Trwa ładowanie...

"Nie zapraszamy do Moskwy". Gruzińskie biuro podróży reaguje na rosyjską prowokację

Przywrócony w środę przez Władimira Putina bezwizowy ruch z Gruzją i zniesienie obowiązującego od czterech lat zakazu lotów wywołały żywe reakcje w Tbilisi. Gruzini odpowiadają na prowokacje rosyjskiego dyktatora.

Cerkiew Wasyla - jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów w MoskwieCerkiew Wasyla - jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów w MoskwieŹródło: PAP, fot: Wojciech Pacewicz
d3ln5ep
d3ln5ep

Decyzje prezydenta Federacji Rosyjskiej ogłoszone w środę gruzińska prezydent Salome Zurabiszwili nazwała prowokacją i ostro skrytykowała.

Przywrócenie połączeń lotniczych i zniesienie wizowego reżimu w Tbilisi tak długo nie będzie uznane za dobry znak, jak napisała prezydent w mediach społecznościowych, jak długo Rosja kontynuuje agresję w Ukrainie i okupuje gruzińskie terytorium.

Bezpośrednie połączenia lotnicze z Gruzją zostały zlikwidowane. Doszło do tego w 2019 roku, gdy po wybuchu wojny rosyjsko-gruzińskiej o Osetię Południową Gruzja zerwała z Rosją stosunki dyplomatyczne z Moskwą.

Teraz rosyjscy przewoźnicy zadeklarowali, że mogą zorganizować siedem rejsów tygodniowo z Moskwy do Gruzji.

d3ln5ep

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pechowe urodziny w Turcji. Podpalili sukienkę Polki

"Nie zapraszamy do Moskwy". Gruzińskie biuro podróży reaguje na rosyjską prowokację

Społeczeństwo gruzińskie nie odczuwa jednak wdzięczności. Świadczy o tym reakcja jednego z dużych biur podróży w Tbilisi. Firma zadeklarowała we wpisie w mediach społecznościowych, że jednego kierunku promować nie będzie.

"Oferujemy wycieczki po Moskwie". To zdanie nigdy nie będzie napisane na naszej stronie - obiecało Fresh Travel.

d3ln5ep

Gruziński rząd, który nie zadecydował o dołączeniu do europejskich sankcji wobec Rosji w 2022 roku i zachowuje neutralność, jest podzielony stosunkiem do agresora. Prezydent Zurabiszwili na wiadomości z Kremla na temat ruchu wizowego, przywróconego nagle po latach zawieszenia, zareagowała oburzeniem.

Innego zdania jest przedstawiciel rządzącej partii Marzenie. Irakli Kobakhidze uważa, że "pragmatyczna polityka Tbilisi" pozwoliła na wzrost PKB. Zniesienie przez Moskwę reżimu wizowego i wznowienie ruchu lotniczego ma jeszcze poprawić sytuację gospodarczą.

- Wprowadzenie sankcji wobec Rosji dla gruzińskiej gospodarki grozi spadkiem gospodarki o 10-18 proc. Radykalna opozycja chciała zrujnować kraj. Nie mogli tego osiągnąć, ponieważ trzymaliśmy się stanowczego stanowiska - powiedział polityk w rozmowie z kanałem telewizyjnym Imedi. Dodał, że decyzja Putina będzie korzystna dla obywateli Gruzji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ln5ep
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d3ln5ep
Więcej tematów