Ponad pół miliona zł. Znowu wypłacają nagrody urzędnikom
Nagrody w najważniejszych państwowych instytucjach płyną szerokim strumieniem. Pracownicy Kancelarii Prezydenta RP, Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu otrzymali prawie 600 tys. zł.
Jak przypomina "Fakt", pod koniec ubiegłego roku premier Mateusz Morawiecki namawiał państwowe instytucje do zaciskania pasa. Z porad skorzystały także m.in. służby, czego przykładem mogła być niedawna "afera czajnikowa".
Oszczędności oszczędnościami, ale nagrody wypłacić trzeba. Tak zdecydowano chociażby w Kancelarii Sejmu, gdzie wypłacono 57 premii. W sumie przeznaczono na ten cel 167 391,52 zł. Przeciętnie wychodzi więc prawie 3 tys. zł na głowę. "Fakt" podkreśla, że nagród nie otrzymało kierownictwo, ani członkowie prezydium Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premie za Polski Ład. "Odszkodowanie za straty moralne"
W Kancelarii Senatu nagrody otrzymało 114 pracowników. Łączna kwota wyniosła 313 245,81 zł. W odróżnieniu od Sejmu, tam nagrody otrzymało także kierownictwo instytucji.
Jak dodaje "Fakt", na nagrodach nie oszczędzano u Andrzeja Dudy. Na premie w Kancelarii Prezydenta RP wydano 122,5 tys. zł. Tu także dodatkowe pieniądze otrzymały osoby z kierownictwa biura.
Czytaj więcej: