"Wolałbym, abyśmy liczyli na siebie" - Płk. Brochwicz o stanie Wojska Polskiego
- Powinniśmy mieć nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale jednocześnie powinniśmy się tego spodziewać i być przygotowani na potencjalny scenariusz ataku. Wszystkie inne dzisiejsze sprawy powinny zejść na dalszy plan i temu powinna być podporządkowana działalność kraju i społeczeństwa. Wolałbym, abyśmy jako społeczeństwo i naród mogli liczyć przede wszystkim na siebie, a dopiero potem na sojuszników. Nie może być tak, że będziemy się opierać wyłącznie na obcych wojskach, bo możemy się srodze rozczarować - mówi pułkownik Wojciech Brochwicz, adwokat i były wiceszef Straży Granicznej, który był gościem Patrycjusza Wyżgi w programie "Newsroom" WP. - Jestem wielkim fanem WOT-u jako formacji pomocniczej. Byłbym jeszcze szczęśliwszy, gdybym wiedział, że polskie siły zbrojne jako formacja ofensywna są przygotowane do odparcia ataku. A jak sobie przypominam wyniki ćwiczeń sztabowych sprzed niespełna roku, to te siły nie są praktycznie gotowe do niczego — podsumował pułkownik.