"Nie rozumiem". Michał Dworczyk zdziwiony słowami Donalda Tuska
- Dziwię się, że ludzie odpowiedzialni dzisiaj za polskie bezpieczeństwo i bezpieczeństwo polskich granic nie zabierają w tej kwestii głosu. Proszę pojechać w Bory Tucholskie, spytać prezesa Kaczyńskiego, albo do Juraty i spytać prezydenta Dudy, oni biorą za to pieniądze, za bezpieczeństwo polskiej granicy - powiedział Donald Tusk, pytany o sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Do jego słów odniósł się w programie "Tłit" Wirtualnej Polski szef KPRM Michał Dworczyk. - Nie znam tej wypowiedzi, ale nie do końca ją rozumiem, dlatego że polski rząd realizuje jedno ze swoich podstawowych zadań, czyli zadbanie o bezpieczeństwo państwa polskiego, a jednocześnie wywiązywanie się z zobowiązań międzynarodowych czy sojuszniczych. W związku z tym nie wiem, szczerze mówiąc, do czego te słowa Donalda Tuska miałyby się odnosić - komentował.