Polska"Nie powinna być lekarzem". Opozycja reaguje na skandaliczną wypowiedź posłanki PiS

"Nie powinna być lekarzem". Opozycja reaguje na skandaliczną wypowiedź posłanki PiS

Opozycja jest oburzona wypowiedzią Elżbiety Płonki, posłanki PiS, lekarki. - Gdyby nie PiS, to mówilibyśmy tutaj już tylko o samobójstwach dzieci z LGBT. Ale to LGBT jest przyczyną, że dzieci popełniają samobójstwo, ta ideologia - stwierdziła podczas debaty nad działalnością Rzecznika Praw Dziecka. - Pokazała, że nie powinna być lekarzem - komentuje w WP Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej.

Posłanka PiS Elżbieta Płonka podczas wystąpienia w Sejmie
Posłanka PiS Elżbieta Płonka podczas wystąpienia w Sejmie
Źródło zdjęć: © FORUM | Mateusz Wlodarczyk
Patryk Michalski

- Żeby przypodobać się prezesowi PiS, pani poseł jest w stanie mówić rzeczy, które są niezgodne z nauką, medycyną i wszelkimi standardami. Nieprawdopodobne jest to, że próbowała uwiarygodnić swoją wypowiedź tym, że jest lekarką. To pokazuje, że nauka, którą pani poseł pobrała jako lekarz, nijak ma się do rzeczywistości - zaznacza w WP Monika Falej z Lewicy.

Według Katarzyny Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej wypowiedź Elżbiety Płonki świadczy o tym, że nie powinna być lekarzem. - Pani poseł wpisała się w sekciarski język, który dominował w wypowiedziach posłów Prawa i Sprawiedliwości. Wiedza i nauka nie przeszkodziły jej w wygłaszaniu swoich opinii - podkreśla.

- Ona nie rozumie, że osoby, które rodzą się nieheteronormatywne, mają prawo funkcjonować na takich samych prawach. Co więcej, ze względu na to, że są w mniejszości, mają szczególne potrzeby psychiczne. Mieliśmy przypadki samobójstw wśród dzieci z powodu braku akceptacji, dlatego jako dorośli musimy zapewnić im szczególe poczucie akceptacji. Temu powinna służyć edukacja seksualna czy "tęczowe piątki". PiS jednak wychodzi z założenia, że jeśli o problemie nie będzie się mówić, albo zastraszy się te osoby, to problem zniknie. A będzie wręcz odwrotnie, te dzieci staną się obiektami nienawiści - mówi Katarzyna Lubnauer.

Skandaliczne słowa posłanki PiS Elżbiety Płonki o LGBT. Reakcja Jarosława Sellina

Z kolei Jarosław Sellin pytany w WP o słowa Elżbiety Płonki, nie chciał ich oceniać. - Nie chcę tego komentować, bo są różne spory na temat tego, czy rzeczywiście zjawisko masowych samobójstw ludzi z tego środowiska istnieje. Czytam różne rzeczy na ten temat - jedni tak twierdzą, drudzy temu absolutnie zaprzeczają. To jest, moim zdaniem, absolutnie zastępczy spór - stwierdził wiceminister kultury.

Głos w mediach społecznościowych zabrał też Krzysztof Bosak. Poseł Konfederacji twierdzi, że słowa posłanki PiS nie były skandaliczne. "Dopóki nie mamy naukowej teorii wyjaśniającej przekonująco nadzwyczajnie wysoką skłonność do zachowań ryzykowanych u osób ze skłonnościami homoseksualnymi, to nie możemy niczego wykluczać. Chyba, że kierujemy się ideologią i do niej dopasowujemy to, co mówimy" – napisał poseł.

Co dokładnie powiedziała posłanka PiS?

Podczas debaty nad działalnością Rzecznika Praw Dziecka Elżbieta Płonka stwierdziła, że jest lekarzem i od 45 lat widziała wiele rzeczy i wiele wie o ludzkim życiu. - Dziecko jest człowiekiem od poczęcia, a aborcja jest zabiciem dziecka i zabiciem człowieka. A zatem przyczyną tragedii naszych dzieci, kłopotów i samobójstw jest niestety głęboka dezintegracja wewnętrzna tych dzieci - stwierdziła.

Dalej posłanka PiS mówiła, że problemem są też rozpadające się rodziny oraz "ideologizacja dzieci". Wskazała, że potrzeba im prawidłowej opieki i miłości.

- Gdyby nie Prawo i Sprawiedliwość, to tutaj mówilibyśmy już tylko o samobójstwach dzieci z LGBT. Ale to właśnie LGBT jest przyczyną, że dzieci popełniają samobójstwo. Ta ideologia. To jest ta głęboka dezintegracja - powiedziała posłanka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1331)