Polityka"Nie należy uznawać takich wyborów...". Lech Wałęsa zdumiewa

"Nie należy uznawać takich wyborów...". Lech Wałęsa zdumiewa

- Paradoksalnie dobrze, że istnieją - tak o Jarosławie Kaczyńskim i Donaldzie Trumpie powiedział Lech Wałęsa. W rozmowie z portalem natemat.pl stwierdził też, że jeśli frekwencja w wyborach nie sięgnie 50 proc., nie należy ich uznawać.

"Nie należy uznawać takich wyborów...". Lech Wałęsa zdumiewa
Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel/REPORTER
Anna Kozińska

28.06.2019 | aktual.: 28.03.2022 07:32

Były prezydent Lech Wałęsa przyzwyczaił nas do tego, że krytykuje Jarosława Kaczyńskiego. W rozmowie z portalem natemat.pl wypowiedział się o prezesie PiS nieco cieplej.

- Uważam, że to paradoksalnie dobrze, iż istnieją teraz te wszystkie skrajności, jak choćby Trump czy Kaczyński. Oni wymuszają na nas, by tę dyskusję o przyszłości wreszcie prowadzić na poważnie i wziąć się do roboty. A przy okazji pokazują, czego nie robić. Owszem, tacy politycy mają dobrą diagnozę, iż wszystko trzeba zmienić, bo zmieniają się czasy. Tylko, że receptę dają złą. Moja rada dla tych, którzy chcą dbać o demokrację jest więc taka: korzystajcie z diagnoz Trumpów i Kaczyńskich, ale znajdźcie lepsze lekarstwo - podkreślił Wałęsa.

W wywiadzie były prezydent tłumaczył istotę demokracji. Jak podkreślił, że dla niego demokratyczne wybory to takie, w którym frekwencja wynosi minimum 50 proc.

- Nie boję się więc publicznie powiedzieć, że jeśli frekwencja jest poniżej 50 proc., to nie ma mowy o demokracji i nie należy uznawać takich wyborów! Musimy przestać "bawić się w wybory" i uznawać, że demokratyczne są wybory takie, gdy ponad połowa uprawnianych do głosowania zostaje w domu. Jeśli frekwencja jest poniżej 50 proc., to z punktu widzenia prawdziwej demokracji wyborów, nie było - tłumaczył.

Zapewnił, że nie zmieni zdania, jeśli wybory jesienne wygrają przeciwnicy. - Zaakceptuję ten triumf, ponieważ taka jest demokracja - zaznaczył.

"Nikt mnie nie pokona"

Wałęsa zapytany o Donalda Tuska, ocenił, że szef Rady Europejskiej okazał się "wielkim liderem". - On naprawdę jest świetny - podkreślił były prezydent.

Odnosząc się z kolei do zarzutów, że przeszkadza opozycji, podkreślił: - Zawsze robiłem tylko to, z czym się zgadzałem. Dzięki temu nikt mnie nie pokonał i nie pokona.

Źródło: natemat.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1404)