Polska"Nie ma kandydatury Jerzego Buzka"

"Nie ma kandydatury Jerzego Buzka"

- Nie ma jeszcze oficjalnej kandydatury Jerzego Buzka na szefa Parlamentu Europejskiego - powiedział szef prezydenckiej kancelarii Piotr Kownacki po spotkaniu głowy państwa z premierem. Ocenił też, że wszelkie sugestie polityków PO, iż decyzja o podpisie ratyfikacji Traktatu z Lizbony ma znaczenie w walce o to stanowisko, są wyłącznie "propagandowe".

"Nie ma kandydatury Jerzego Buzka"
Źródło zdjęć: © PAP

17.06.2009 | aktual.: 17.06.2009 17:27

Piotr Kownacki stwierdził, że kandydatura Jerzego Buzka na szefa PE jest na razie wyłącznie wewnętrzną sprawą Europejskiej Partii Ludowej. - Osoby spoza tej frakcji nie mają na razie nic do powiedzenia - dodał.

- Z chwilą, kiedy EPP się zdecyduje i szczęśliwie dla nas będzie to prof. Jerzy Buzek, wtedy będzie można mówić sensownie o jego popieraniu, zabieganiu. W tej chwili jest to przedwczesne - ocenił szef Kancelarii Prezydenta.

Kownacki mówił, że sytuacja z prof. Buzkiem trochę mu przypomina kandydowanie Radosława Sikorskiego na stanowisko sekretarza generalnego NATO. Kandydowanie, które - jak zaznaczył - "nigdy nie istniało"

W tej chwili - stwierdził Kownacki - nie można mówić o kampanii na rzecz Buzka. - Proszę nie kreować rzeczywistości, której nie ma. Nie ma kampanii, nie ma batalii, jest wewnętrzna sprawa jednej z frakcji PE - podkreślił. W jego ocenie, "osoby spoza tej frakcji nie mają nic do powiedzenia w tej sprawie". - Jak się można wtrącać do decyzji, które nie należą do nas? - pytał Kownacki.

Szef prezydenckiej kancelarii zapewnił, że jeśli Buzek zostanie kandydatem EPL na szefa PE, czego - jak podkreślił - "byśmy sobie życzyli", prezydent będzie popierał tę kandydaturę.

Jednocześnie przyznał, że prof. Buzek bez żadnej wątpliwości jest predestynowany do pełnienia funkcji szefa PE i - jak dodał - prezydent to oświadczał kilkakrotnie. Minister był dopytywany, co Lech Kaczyński powiedziałby w czwartek na szczycie UE, gdyby któryś z polityków np. premier Włoch Silvio Berlusconi, który lansuje swojego kandydata na szefa PE Mario Mauro, zapytał go, co myśli o Buzku.

- Bardzo dobry polityk, bardzo odpowiedni do pełnienia najwyższych funkcji w organizacjach międzynarodowych, z wielkim doświadczeniem zarówno krajowym, jak i międzynarodowym - taką możliwą odpowiedź prezydenta na temat Buzka przedstawił Kownacki.

Prezydent i premier - zgodni panowie

Komentując spotkanie prezydenta z premierem, Kownacki powiedział, że nie było między nimi żadnych rozbieżnych zdań dotyczących polskiego stanowiska na najbliższym szczycie Unii Europejskiej. - Panowie byli zgodni we wszystkich kwestiach - zapewnił.

Pytany o kwestię podpisu prezydenta pod ratyfikacją Traktatu z Lizbony, Kownacki powiedział, że "nie jest kwestią, czy prezydent podpisze, tylko kiedy". Zaznaczył, że prezydent uzależnia termin podpisania ratyfikacji Traktatu od zmiany decyzji przez Irlandię. Ponowne referendum w Irlandii w sprawie Traktatu Lizbońskiego ma odbyć się jesienią.

Spotkanie odbyło się z inicjatywy premiera w związku z rozpoczynającym się w czwartek szczytem Unii Europejskiej. Szef rządu rozmawiał z prezydentem przez trzy kwadranse, między innymi o kandydaturze Jerzego Buzka na stanowisko szefa Parlamentu Europejskiego. Mówiono także o pakiecie klimatyczno-energetycznym oraz wsparciu dla Jose Manuela Barroso, który ubiega się od drugą kadencję na stanowisko szefa Komisji Europejskiej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)