Wierzyć, nie wierzyć?
A jak jest naprawdę? Wie to najlepiej sam zainteresowany (tu na zdjęciu z 2010 roku z Adamem Bielanem podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego). Bo byłemu spin doktorowi Lecha Kaczyńskiego i PiS-u zdarza się wysyłać do mediów sprzeczne sygnały na temat własnej osoby.
- Zrezygnowałem z piwa i dużo mnie to kosztuje, bo bardzo lubię ten trunek. To napój, który jest tuczący, a do tego napędza apetyt - tak kilka tygodni temu Kamiński przekonywał w rozmowie z "Faktem" o tym, że zrezygnował ze złych nawyków i bez słabostek żyje mu się lepiej.
"Kamiński z kufelkiem. A mówił, że nie pije - zdjęcia z ostatniego weekendu, na których widać byłego spin doktora PiS i Platformy, mówią zupełnie co innego" - informował ten sam tabloid kilka dni temu.