Nie dostał zaproszenia do Dudy. Wskazówka dla Tuska
Prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Wzięli w niej udział przedstawiciele opozycji. Czy kogoś zabrakło? - Na wczorajszym posiedzeniu uczestniczyli wyłącznie parlamentarzyści. Pan poseł Tomasz Siemoniak wniósł dużo dobrego, merytorycznego wkładu. (Brak Tuska - red.) to nie małostkowość - komentował w programie "Tłit" Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. - Prezydent zaprasza parlamentarzystów. Jeżeli mówimy o gestach i kulturze osobistej, to kwestia wzajemna. Niektórzy politycy niebędący parlamentarzystami, zwracali się do pana prezydenta z prośbą o uczestnictwo w Radzie i pan prezydent zastanawiał się nad tym, rozważał tę kwestię i wydawał decyzje pozytywne. Pan prezydent nie miał tu czego rozpatrywać. Premiera Kaczyńskiego nie było, w jego imieniu był pan minister Hoffmann. Premier Morawiecki był, nieco się spóźnił, gdyż rozmowy z prezydentem Korei Południowej się przedłużyły - dodał.