Nie chcą religii w szkołach. Ostry sprzeciw w Czarnogórze
Organizacje pozarządowe w Czarnogórze sprzeciwiają się wprowadzeniu nauczania religii do szkół, podkreślając, że narusza to zasadę świeckości państwa. Rada edukacji rozpatrzy petycję popartą przez 6 tys. osób.
Co musisz wiedzieć?
- Rada edukacji czarnogórskiego parlamentu planuje rozpatrzenie petycji o wprowadzenie nauczania religii do szkół. Petycja zyskała poparcie 6 tys. osób.
- 90 organizacji pozarządowych sprzeciwiło się tej inicjatywie, argumentując, że jest sprzeczna z konstytucją i zasadą świeckości państwa.
- Serbski Kościół Prawosławny od lat zabiega o wprowadzenie nauki religii do szkół państwowych w Czarnogórze.
Nie chcą lekcji religii w szkołach
Organizacje społeczeństwa obywatelskiego w Czarnogórze wyraziły sprzeciw wobec planów wprowadzenia nauczania religii do szkół. Podkreślają, że jest to sprzeczne z konstytucją oraz zasadą świeckości państwa. Wskazują również, że nauki religijne opierają się na dogmatach, które nie dopuszczają wątpliwości, co stoi w sprzeczności z nauczaniem opartym na dyscyplinach naukowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Debata w Telewizji Republika. "Trzaskowski podkulił ogon i dał drapaka"
Jakie są argumenty za wprowadzeniem religii do szkół?
Petycja, którą podpisało 6 tys. osób, domaga się wprowadzenia fakultatywnego nauczania religii w szkołach podstawowych i średnich.
Zwolennicy tej inicjatywy argumentują, że tematyka religijna powinna być dostępna dla uczniów, którzy chcą zgłębiać tę wiedzę w ramach edukacji szkolnej. Serbski Kościół Prawosławny od lat wspiera te starania, dążąc do wprowadzenia religii do programu nauczania.
Jakie są alternatywy dla nauczania religii w szkołach?
Państwowy Instytut Edukacji przypomina, że tematyka religijna jest już omawiana w ramach kursu "historia religii", dostępnego w dziewiątej klasie szkoły podstawowej i w szkole średniej.
Organizacje pozarządowe zaznaczają, że dzieci, których rodzice chcą, aby uczęszczały na zajęcia religijne, mogą to robić w placówkach religijnych, co nie narusza zasady świeckości państwa.