"Nie było słowa o Mateckim", ale było o "represjach władzy". Gorące reakcje z PiS po zatrzymaniu posła

Parlamentarzyści bronią Dariusza Mateckiego bardziej z politycznej konieczności niż z potrzeby serca, choć - jak słyszymy - "Darek w klubie jest lubiany". PiS uważa, że działania ABW i prokuratury są "skandaliczne". A odpowiedzialność za to ponosi premier Donald Tusk, który - jak mówią w PiS - "steruje służbami" na potrzeby kampanii.

"Nie było słowa o Mateckim", ale było o "represjach władzy". Gorące reakcje z PiS po zatrzymaniu posłaDariusz Matecki, w tle liderzy PiS
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Michał Wróblewski
432

W Wirtualnej Polsce jako pierwsi opisaliśmy kulisy zamkniętego posiedzenia klubu parlamentarnego PiS. Tematem była kampania wyborcza - na klubie gościem był kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, ale Jarosław Kaczyński podczas swojego wystąpienia wspomniał też o "represjach" ze strony obecnej władzy względem opozycji. 

Prezes PiS nawiązał do tego, że "nielegalna" jego zdaniem prokuratura prześladuje na zlecenie polityczne ludzi z jego partii; nawiązał do siebie i szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka. 

Nie wspomniał jednak słowem o zatrzymanym w piątek przez ABW Dariuszu Mateckim. - Na klubie o Darku nie było mowy - przyznaje jeden z uczestników. 

W czasie, gdy obradował klub - wieczorem w czwartek - poseł Matecki koczował ze spakowaną torbą na korytarzu w telewizji Republika. Spodziewał się zatrzymania. 

Doszło do niego kilkanaście godzin później, mimo że - co podkreślają w PiS - Matecki chciał jechać do prokuratury i zeznawać. - Będziecie zatem demonstrować w obronie Mateckiego? - pytamy jego kolegę z klubu. - Nie, ale to, co zrobiła ABW, to czysta polityka - odpowiada. Posłowie zorganizowali w Sejmie konferencję w obronie Mateckiego.- Mamy do czynienia ze skandalicznym działaniem służb na zlecenie partyjne - przekonywał rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Do zarzutów wobec Mateckiego PiS niechętnie się odnosi. Ale politycy tej partii twierdzą, że jego zatrzymanie to "pokazówka Tuska na potrzeby kampanii".

Matecki w klubie nie jest zbytnio poważany - choć jest lubiany - a kolegów ma głównie wśród ziobrystów. - Jego najlepszym kumplem jest Łukasz Mejza - słyszymy. To z nim przesiaduje w ostatnich ławach sejmowych i biesiaduje w wolnym czasie. 

Szybko to się jednak nie powtórzy.

Posłowie PiS na potrzeby medialnego przekazu będą powtarzać narrację o "prześladowaniach władzy" i "reżimie Donalda Tuska", ale za Mateckiego umierać nie chcą. Choć - politycznie - muszą.

- Mieliśmy do czynienia z jedną wielką pokazówką w stylu ruskim, w stylu putinowskim, w stylu łukaszenkowskim. To w taki, stylu działa koalicja 13 grudnia i służby podległe Donaldowi Tuskowi. Oczywiście chodzi o to, że mamy do czynienia z bezprawiem, chodzi o to, żeby posłów opozycji wsadzić do więzienia. Chodzi o to, żeby w sposób karygodny, naruszający wszelkie obowiązujące przepisy polskiego prawa pozbawić opozycję możliwości blokowania przedłożeń w wykonaniu tych, którzy polską rządzą, a więc chodzi o to, żeby zmniejszyć liczbę posłów opozycji w polskim Sejmie - stwierdził Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej w Sejmie.

Jeśli będą się za nim wstawiać, to z konieczności, a nie potrzeby serca. Jak słyszymy, demonstracji przed aresztem, do którego może trafić Matecki, nie należy się spodziewać - przynajmniej nie z udziałem prominentnych polityków PiS. Ale politycy PiS twierdzą, że sam fakt, iż aresztowanie jest rozważane, należy uznać za "skandaliczny". Podpisali w tej sprawie poręczenie.

O co chodzi w sprawie Mateckiego?

Wobec Mateckiego toczyło się śledztwo prowadzone przez zespół śledczy Prokuratury Krajowej. Zarzuty obejmują ustawianie konkursów Funduszu Sprawiedliwości, pranie brudnych pieniędzy, fikcyjne zatrudnienie oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Prokuratura uznała za zasadne uchylenie immunitetu i zastosowanie tymczasowego aresztowania z uwagi na ryzyko matactwa oraz wysoką szkodliwość społeczną czynów.

Za przestępstwa, o które podejrzewany jest Matecki, grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Zełeński kpi z Putina. "Boi się"
Zełeński kpi z Putina. "Boi się"
Był poszukiwany trzema listami gończymi. 26-latek zatrzymany
Był poszukiwany trzema listami gończymi. 26-latek zatrzymany
Polskie wojska w Ukrainie? Kanclerz Niemiec zabrał głos
Polskie wojska w Ukrainie? Kanclerz Niemiec zabrał głos
"Musi być jakiś postęp". Rubio ponagla Rosję i Ukrainę
"Musi być jakiś postęp". Rubio ponagla Rosję i Ukrainę
Dziesiątki naruszeń ciszy wyborczej. Policja podała dane
Dziesiątki naruszeń ciszy wyborczej. Policja podała dane
Słowacja rozważa referendum w sprawie zniesienia sankcji przeciw Rosji
Słowacja rozważa referendum w sprawie zniesienia sankcji przeciw Rosji
Wybuch przed kliniką leczenia niepłodności w USA
Wybuch przed kliniką leczenia niepłodności w USA
Wyniki Lotto 17.05.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.05.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Propagandowa wystawa w Warszawie. Rosja przypomina, kto nas "wyzwolił"
Propagandowa wystawa w Warszawie. Rosja przypomina, kto nas "wyzwolił"
Dramatyczna akcja ratunkowa na Eigerze: Lawina porwała wspinaczy
Dramatyczna akcja ratunkowa na Eigerze: Lawina porwała wspinaczy
Awantura o Ukrainę. "Niech pan nie opowiada bajek"
Awantura o Ukrainę. "Niech pan nie opowiada bajek"
Walmart podnosi ceny. Wini za to cła. Jest reakcja Trumpa
Walmart podnosi ceny. Wini za to cła. Jest reakcja Trumpa