Poseł PiS zatrzymany. O co chodzi w sprawie Mateckiego?

W piątek rano w Warszawie funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie prokuratury zatrzymali posła PiS Dariusza Mateckiego. Jak poinformował jego obrońca, Matecki był w drodze do Prokuratury Krajowej, gdy doszło do zatrzymania.

Zatrzymanie posła Mateckiego jest związane ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości oraz zatrudnienia w Lasach Państwowych. Prokuratura Krajowa planuje postawić mu zarzuty popełnienia sześciu przestępstw, zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. Dotyczą one zarówno funduszu, jak i jego zatrudnienia w Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie.

Wobec Dariusza Mateckiego toczyło się śledztwo prowadzone Prokuraturę Krajową. Zarzuty obejmują ustawianie konkursów Funduszu Sprawiedliwości, pranie brudnych pieniędzy, fikcyjne zatrudnienie oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Prokuratura uznała za zasadne uchylenie immunitetu i zastosowanie tymczasowego aresztowania z uwagi na ryzyko matactwa oraz wysoką szkodliwość społeczną czynów.

1. Ustawianie konkursów Funduszu Sprawiedliwości

Dariusz Matecki miał przekazywać projekty ofert stowarzyszeń Fidei Defensor oraz Przyjaciół Zdrowia ustalonym funkcjonariuszom Ministerstwa Sprawiedliwości przed ich formalnym złożeniem. Dzięki temu urzędnicy mogli wskazać błędy i zakres poprawek, co zapewniło pozytywne oceny formalne i merytoryczne wniosków oraz przyznanie wielomilionowych dotacji z Funduszu Sprawiedliwości.

"Czyny opisane w pkt I i III wniosku miały polegać na podejmowaniu przez Dariusza Mateckiego działań wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi osobami, w tym z funkcjonariuszami publicznymi z Ministerstwa Sprawiedliwości, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej, w ramach ustalonego podziału ról, skutkujących przekroczeniem uprawnień przez tych urzędników, w celu przywłaszczenia powierzonego im mienia" - czytamy we wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu.

2. Wskazywanie organizacji do uzyskania dotacji wbrew procedurom

Matecki miał wpływać na wyniki konkursów Funduszu Sprawiedliwości, wskazując konkretne organizacje jako beneficjentów dotacji, mimo że nie spełniały wszystkich kryteriów. W efekcie Stowarzyszenie Fidei Defensor otrzymało 5 029 100 zł na lata 2020-2023, a środki te były później wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem.

"Spowodował, iż ustaleni funkcjonariusze Ministerstwa Sprawiedliwości wbrew zasadom ogłoszonego konkursu wskazali m.in. Stowarzyszenie Fidei Defensor jako te, które ma otrzymać dotację […], co skutkowało zawarciem umowy i przyznaniem temu podmiotowi dotacji celowej w wysokości 5.029.100 zł, które to mienie […] zostało wydatkowane niezgodnie z przeznaczeniem, tj. na opłacanie nierzetelnych faktur oraz wypłacanie wynagrodzenia za pozorne zatrudnienie" - czytamy we wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu.

3. Pranie brudnych pieniędzy

Matecki miał podejmować działania mające na celu ukrycie przestępczego pochodzenia środków finansowych. Przyjął co najmniej 447 500 zł, wiedząc, że pochodzą one z korzyści uzyskanej w wyniku wyrządzenia Skarbowi Państwa szkody majątkowej w wielkich rozmiarach.

"Podjęciu przez Dariusza Mateckiego czynności w krótkich odstępach czasu, ze z góry powziętym zamiarem, mających na celu udaremnić oraz znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków płatniczych w kwocie nie mniejszej niż 447.500 zł w ten sposób, że wiedząc, iż pochodzą one z korzyści związanej z popełnieniem przestępstwa […], przyjął środki płatnicze pochodzące z pieniędzy z wynagrodzeń z tytułu fikcyjnego zatrudnienia oraz nienależnie uzyskiwanych dochodów" - czytamy we wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu.

4. Fikcyjne zatrudnienie w instytucjach publicznych

Matecki miał zawrzeć dwie fikcyjne umowy o pracę – z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych oraz Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Szczecinie. Pomimo formalnego zatrudnienia, w rzeczywistości nie wykonywał żadnej pracy.

"Postanowieniem z dnia 20 grudnia 2024 r. do postępowania Zespołu Śledczego Nr 2 Prokuratury Krajowej dołączono śledztwo Prokuratury Okręgowej w Szczecinie w sprawie wprowadzenia w błąd co do zamiaru faktycznego świadczenia pracy na rzecz Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych oraz na rzecz Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie i osiągnięcia z tego tytułu korzyści majątkowej" – czytamy we wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu.

5. Oszustwo na szkodę Skarbu Państwa

Matecki miał uzyskać wynagrodzenie z tytułu fikcyjnego zatrudnienia, powodując straty finansowe Skarbu Państwa w wysokości co najmniej 160 tys. zł.

"Zawarł z tymi podmiotami 2 pozorne umowy o pracę na czas nieokreślony […], bez uzasadnionej merytorycznie i faktycznie potrzeby, a następnie poświadczył nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne w dokumentach potwierdzających wykonanie pracy, która w rzeczywistości nie była wykonana, co skutkowało uzyskaniem nieuprawnionej korzyści majątkowej w łącznej kwocie 163.138,21 zł" – czytamy we wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu.

6. Poświadczenie nieprawdy w dokumentach

Matecki miał podpisywać dokumenty potwierdzające wykonanie pracy, mimo że jej faktycznie nie wykonywał. Dotyczyło to zarówno jego fikcyjnego zatrudnienia, jak i faktur oraz rozliczeń związanych z Funduszem Sprawiedliwości.

"Czyny opisane w pkt V i VI wniosku miały polegań na podejmowaniu działań wspólnie i w porozumieniu z funkcjonariuszami publicznymi […], w ramach ustalonego podziału ról, skutkujących przekroczeniem przez ww. uprawnień, w ten sposób, że nie mając zamiaru wykonywać pracy i jej faktycznie nie wykonując […], zawarł z tymi podmiotami 2 pozorne umowy o pracę na czas nieokreślony […], co skutkowało uzyskaniem nieuprawnionej korzyści majątkowej" – czytamy we wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu.

Wirtualna Polska ujawniła, że Matecki był członkiem tajnej "Grupy Wejście" na komunikatorze SIGNAL, gdzie ostrzegano się przed działaniami organów ścigania. Prokuratura posiada dowody z oględzin telefonu, które wskazują na próbę utrudniania śledztwa przez Mateckiego i innych członków grupy.

Śledczy zabezpieczyli również dokumenty potwierdzające spotkania Mateckiego z innymi politykami, gdzie omawiano kwestie związane z Funduszem Sprawiedliwości.

Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Mateckiego. Wniosek prokuratury poparło 240 posłów, przeciw było 199. Wcześniej Matecki sam zrzekł się immunitetu. Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty. Śledczy zamierzają wnioskować o areszt.

Źródło: WP