"Nie boimy się". Zełenski komentuje decyzję Kremla

- Nawet bez Federacji Rosyjskiej trzeba zrobić wszystko, abyśmy mogli korzystać z korytarza czarnomorskiego. Nie boimy się - przekonuje Wołodymyr Zełenski. To reakcja prezydenta Ukrainy na decyzję Kremla o wycofaniu się z tzw. porozumienia zbożowego.

"Nie boimy się". Zełenski komentuje decyzję Kremla
"Nie boimy się". Zełenski komentuje decyzję Kremla
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Sara Bounaoui

17.07.2023 | aktual.: 17.07.2023 16:54

Kreml oznajmił w poniedziałek, że w poniedziałek przestała obowiązywać umowa o eksporcie zboża ukraińskiego przez Morze Czarne i że Rosja wstrzymała swój udział w porozumieniu - podała agencja Reutera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Nawet bez Federacji Rosyjskiej trzeba zrobić wszystko, abyśmy mogli korzystać z tego korytarza czarnomorskiego. Nie boimy się. Zwróciły się do nas firmy posiadające statki. Powiedzieli, że są gotowi kontynuować dostawy zboża - komentował Zełenski w rozmowie z dziennikarzami, o czym poinformował jego rzecznik.

Prezydent Ukrainy w odpowiedzi na decyzję Rosji polecił Ministerstwu Spraw Zagranicznych przygotowanie oficjalnego stanowiska dla ONZ i Turcji.

Zełenski przypomniał, że w lipcu ubiegłego roku zawarto dwie osobne umowy: Ukraina-Turcja-ONZ oraz Rosja-Turcja-ONZ.

- Dlatego, kiedy Rosja mówi, że się wycofuje, to łamie umowy z sekretarzem generalnym ONZ Guterresem i prezydentem Erdoganem. Nie z nami. Nie mieliśmy z nimi żadnych umów - podkreślił.

Wysłano niemal 33 ton zboża

W poniedziałek wygasła umowa zbożowa, gwarantująca bezpieczny eksport zboża i nawozów z Ukrainy przez Morze Czarne. Została zawarta w lipcu 2022 roku przez Ukrainę, Rosję, Turcję i ONZ.

Porozumienie to było już kilkakrotnie przedłużane, jednak MSZ Rosji oświadczyło 4 lipca, że nie widzi możliwości kontynuowania tej inicjatywy.

Dzięki temu porozumieniu Ukraina - jeden z najważniejszych światowych eksporterów zboża - mogła w ciągu ostatnich 12 miesięcy wysłać 33 mln ton zboża - wyliczył niemiecki dziennik ekonomiczny "Handelsblatt".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wołodymyr zełenskiukrainarosja
Wybrane dla Ciebie