Nie bedziemy leczyć pedofilów po ich wyjściu z więzienia
Sejmowa Komisja Nadzwyczajna ds. Zmian w
Kodyfikacjach odrzuciła poprawkę do projektu nowelizacji
Kodeksu karnego zakładającą możliwość orzekania przez sąd
przymusowego leczenia pedofilów w zakładzie zamkniętym, po odbyciu
kary w więzieniu.
Zdaniem eksperta komisji sędziego Andrzeja Kryże, takie rozwiązanie stosowane jest w wielu krajach na świecie, m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Australii.
Osoby, które nie mogą się powstrzymać przed popełnianiem przestępstw pedofilskich, określone jako szczególnie niebezpieczne, są leczone podczas odbywania kary, a przed opuszczeniem zakładu karnego sąd podejmuje decyzję, czy powinny wyjść na wolność, czy powinny zostać osadzone w zamkniętym zakładzie leczniczym - powiedział Kryże.
W myśl projektu, osoby skazane za przestępstwa seksualne wobec nieletnich nie będą mogły pracować w zawodach wymagających kontaktu z dziećmi. Sądy mają uzyskać możliwość orzekania takiego zakazu nawet dożywotnio. Posłowie proponują, by decyzję o warunkowym zwolnieniu pedofila z odbywania kary więzienia sąd penitencjarny mógł wydawać dopiero po zasięgnięciu opinii biegłych, a kiedy osoba taka zostanie już warunkowo zwolniona, ma być oddana pod dozór zawodowego kuratora sądowego.
W projekcie znalazły się też przepisy pozwalające sędziom na orzekanie wobec pedofilów, którzy odbyli już karę więzienia, zakazu kontaktowania się np. z ich ofiarami oraz przebywania w określonych miejscach lub środowiskach. Komisja przyjęła poprawkę mówiącą, iż sąd może zakazać pedofilom opuszczania określonego miejsca pobytu.