PolskaNie będzie dochodzenia ws. naklejki "strefa wolna od LGBT"

Nie będzie dochodzenia ws. naklejki "strefa wolna od LGBT"

- Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie propagowania totalitarnego ustroju państwa przez "Gazetę Polską" - poinformował we wtorek wieczorem na Facebooku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Poszło o naklejki "strefa wolna od LGBT".

Nie będzie dochodzenia ws. naklejki "strefa wolna od LGBT"
Źródło zdjęć: © East News | Adam STASKIEWICZ

06.08.2019 | aktual.: 07.08.2019 06:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Skandaliczna decyzja! Upolityczniona prokuratura odmówiła nawet wszczęcia dochodzenia w sprawie propagowania totalitarnego ustroju państwa przez 'Gazetę Polską', która jest nieformalnym organem prasowym partii PiS" - napisał Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na Facebooku.

Ośrodek zapowiedział złożenie zażalenia do sądu na decyzję prokuratora.

"Będziemy się przed sądem domagać wszczęcia dochodzenia w kierunku propagowania zakazanego totalitarnego faszystowskiego ustroju państwa przez 'Gazetę Polską'. Każdy myślący człowiek wie, że segregowanie i stygmatyzowanie osób homoseksualnych jest immanentną cechą takiego ustroju. Wiemy też, że 'Gazeta Polska' rozpoczynając dystrybucję wlepek z napisem 'strefa wolna od LGBT' wzorowała się na nazistach, którzy wprowadzali podobne strefy na okupowanych w czasie II wojny światowej ziemiach" - czytamy w poście.

Jak wynika z dołączonego do wpisu dokumentu, odmowa wszczęcia postępowania dotyczy zawiadomień złożonych nie tylko przez Ośrodek, ale też Pawła Rabieja wiceprezydenta Warszawy, posłankę Monikę Rosę oraz Ewę Lieder z Nowoczesnej, Stowarzyszenie Przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii oraz Kampanię Przeciw Homofobii.

"Nie jest to czyn zabroniony"

"Nie można uznać, że naklejki z napisem strefa wolna od LGBT wyczerpują znamiona czynu zabronionego nawoływania do nienawiści wobec osób homoseksualnych" - odpowiada prokuratura, uzasadniając odmowę wszczęcia dochodzenia.

"Treść napisu na naklejce należy rozpatrywać łącznie z artykułem opublikowanym w czasopiśmie 'Gazeta Polska', z którego wynika, ze strefa wolna of LGBT, to strefa wolna od ideologii LGBT, czyli strefa wolności słowa, tolerancji i szacunku dla osób inaczej myślących. Ponadto autor wskazuje, że nie protestuje przeciwko całej ideologii LGBT, ale przeciw narzucaniu jej siłą, a szczególnie przeciw niszczeniu ludzi inaczej myślących" - argumentuje prokurator Hanna Stachowicz.

Naklejkę "strefa wolna od LGBT" "Gazeta Polska" dołączyła do wydania z 24 lipca tego roku. Empik i stacje BP odmówiły sprzedaży tego wydania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (63)