Polski ambasador wezwany do kraju. Wroński: Bezterminowe konsultacje
Ambasador Polski w Budapeszcie został wezwany do Warszawy na "bezterminowe konsultacje". Rzecznik MSZ Paweł Wroński przyznał, że to działanie "w kierunku obniżenia relacji dyplomatycznych" z Węgrami.
Rzecznik MSZ Paweł Wroński na konferencji prasowej przypomniał, że po przyznaniu przez Budapeszt azylu Marcinowi Romanowskiemu resort wezwał do Warszawy ambasadora Polski na Węgrzech Sebastiana Kęcieka. Na pytanie, czy to oznacza, że ambasador zostanie odwołany, Wroński zaprzeczył.
- Nie ma takiego bezpośredniego związku, ale oznacza to działanie w kierunku obniżenia relacji dyplomatycznych - mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyznał jednak, że dyplomatyczna obecność Polski na Węgrzech osłabnie. - Nie będzie ambasadora Polski w Budapeszcie, bo będzie przebywał na bezterminowych konsultacjach w Warszawie - podkreślił.
Do MSZ został wezwany też ambasador Węgier w Warszawie. Otrzymał notę protestacyjną w związku z przyznaniem azylu Romanowskiemu. Z dyplomatą nie spotkał się żaden minister - przyjęła go dyrektor Departamentu Polityki Europejskiej MSZ Agnieszka Kowalska.
Romanowski dostał azyl na Węgrzech
9 grudnia sąd w Warszawie zdecydował o areszcie dla byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Polityk ma w sumie 11 zarzutów w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Poseł PiS jednak nie stawił się i rozpoczęto poszukiwania.
19 grudnia obrońca Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że jego klient jest na Węgrzech, gdzie wystąpił o azyl.
"Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturą Krajową działań naruszających jego prawa i wolności" - napisał.
Informację potwierdził szef kancelarii premiera Węgier Viktora Orbana Gergely Gulyas. Podkreślił, że w przypadku Romanowskiego "także istnieją konkretne dowody na brak możliwości sprawiedliwego procesu" w związku z tym zdecydowano o przyznaniu mu azylu.
Czytaj więcej: