NFZ wykradał informacje lekarzom?

Wiceprezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców, który jest członkiem Porozumienia Zielonogórskiego opowiada, że w czasie negocjacji z NFZ miał wrażenie, że urzędnicy Funduszu wiedzą o rzeczach, o których wiedzieć nie powinni. Dodaje, że negocjatorzy z Funduszu byli zawsze do rozmów doskonale przygotowani. Na wszystkie pytania, nawet na te najtrudniejsze, od razu przedstawiali wyczerpującą odpowiedź.

Gazeta pisze, że lubelscy lekarze zaczęli podejrzewać, że któryś z nich wynosi tajne informacje do Funduszu. To wydawało się jednak mało prawdopodobne. Dlatego sprawdzili wejścia na chroniony hasłem serwis internetowy Związku Lekarzy Rodzinnych. Wykryli, że przez ponad rok ktoś regularnie się tam włamywał.

Powołany przez lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego biegły ustalił, że adresy komputerów, z których ktoś włamywał się na ich stronę należą do... lubelskiego oddziału NFZ.(IAR)

Więcej: Gazeta Wyborcza - NFZ hakerem?