NFI nie pomnożyły majątku
Podczas sześcioletniej działalności Narodowe Fundusze Inwestycyjne nie pomnożyły swojego majątku. Aktywa funduszy od końca 1996 roku do 30 czerwca 2000 roku uległy zmniejszeniu.
Główne korzyści programu osiągnęły firmy zarządzające majątkiem NFI.
W wyniku kontroli NFI Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że aktywa funduszy uległy zmniejszeniu z 5927,5 mln zł do 3 311,7 mln zł, tj. o ponad 40%. Żaden z Funduszy nie zwiększył w okresie od końca 1996 do 30 czerwca 2000 roku wartości swoich aktywów.
Równocześnie łączny wynik finansowy netto funduszy od 1997 roku, kiedy to jeden raz zanotowano zysk w wysokości 199 mln zł, pogarszał się i osiągnął w 1999 roku stratę w wysokości 2070,4 mln zł.
Korzyści z programu osiągnęły firmy zarządzające majątkiem funduszy, które otrzymały wynagrodzenie za zarządzanie w łącznej wysokości 526,1 mln zł, co stanowiło 15,2% wartości aktywów funduszy.
Koszty poniesione przez Skarb Państwa na prywatyzację spółek w ramach programu NFI były wyższe niż przy prywatyzacji przeprowadzanej innymi metodami. Do końca 2000 roku Skarb Państwa z tytułu realizacji programu poniósł koszty w wysokości 252 mln zł.
Według Krzysztofa Dzierżawskiego z Centrum Adama Smitha, ten program nie mógł się udać, ponieważ polski program powszechnej prywatyzacji był jedną z odmian prywatyzacji kuponowej, która nie powiodła się w żadnym kraju.
Nie da się przeprowadzić prywatyzacji w ten sposób, że rozprasza się majątek pomiędzy 20 mln uprawnionych, pozostawiając pewną kontrolę nad nim na długie lata w rękach funkcjonariuszy państwa - dodał. Podkreślił, że stało się tak przy jednoczesnym zwolnieniu ich z odpowiedzialności za stan tego majątku.
Według Dzierżawskiego, NFI to już tylko historia gospodarcza i skandal z przeszłości. Znaczenie tego programu z punktu widzenia w udziału w wynikach naszej gospodarki jest coraz mniejsze, może wręcz marginalne. (reb)(mk)