SpołeczeństwoNew Jersey: pół roku protestów polskich parafian

New Jersey: pół roku protestów polskich parafian


Przez lata kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej funkcjonował w Jersey City jako ostoja polskości. Przez lata polskie dzieci były tam chrzczone i bierzmowane. Imigranci i stali mieszkańcy uczęszczali na polskie msze. W czerwcu br. ksiądz Iwanowski zmienił całkowicie jego charakter.

Kilka lat temu ks. proboszcz Thomas Iwanowski wysunął koncepcję zmiany charakteru kościoła z "polskiego" na "uniwersalny". Realizując ją postanowił wyeliminować język polski ograniczając, a w końcu likwidując msze w naszym ojczystym języku.

Pomimo próśb polskich parafian o utrzymanie przynajmniej jednej mszy w języku polskim proboszcz nie dał się przekonać. Od tego czasu Polacy protestują w każdą niedzielę.

Policjanci z Jersey City wzywani za każdym razem przez proboszcza Iwanowskiego zdążyli się już przyzwyczaić do protestu i traktują go jako sprawę oczywistą.

Polski od zarania

Parafia pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej w Jersey City została zbudowana przez polskich imigrantów w 1905 roku. W ostatnich latach zmienił się charakter etniczny miasta i systematycznie malała liczba polskich rodzin należących do tutejszej wspólnoty katolickiej. Ksiądz Iwanowski od kilku lat zaczął 'amerykanizować' kościół, m.in. poprzez zmianę jego nazwy na Our Lady of Waterfront zamiast tradycyjnej ­ Matki Boskiej Częstochowskiej. Zlikwidował we wnętrzu kościoła wiele elementów świadczących o jego polskości. Tymczasem ze składek polskich parafian zostały w ostatnich latach wyremontowane organy, zakupiony został sprzęt nagłaśniający i przeprowadzono remont łazienek. Jeszcze bardziej oburzające jest to, że nasze pieniądze przekazane na odnowę fasady budynku zostały wykorzystane przez ks. Iwanowskiego na zmianę nazwy kościoła ­ mówi jeden z uczestników coniedzielnych protestów, prosząc o anonimowość.

Hierarchia milczy

Parafianie od pół roku nie tylko pokojowo demonstrują przed kościołem, ale wysyłają do władz kościelnych listy z prośbami o interwencje. Trzykrotnie listy tego typu były wysyłane do arcybiskupa Johna J. Myersa, który 9 października objął archidiecezję w Newarku. O sytuacji, jaka zaistniała w Jersey City, na bieżąco jest informowane biuro nuncjusza papieskiego w Watykanie i osobiście arcybiskup Szczepan Wesoły. Niestety, jak dotychczas władze kościelne archidiecezji w Newarku, do której kościół należy, nie zajęły w tej sprawie żadnego stanowiska.

Protest parafian spotkał się z poparciem organizacji polonijnych. Wypowiedział się na ten temat Kongres Polonii Amerykańskiej, który próbował doprowadzić do negocjacji z księdzem Iwanowskim. Bez skutku.

Organizatorzy protestu zapraszają Polaków i organizacje polonijne do wzięcia udziału we wspólnej modlitwie przed kościołem, która odbędzie się w najbliższą niedziele, o godzinie 9:15. Po pół roku od pierwszego ulicznego protestu ma odbyć się także konferencja prasowa, dzięki której sprawa po raz kolejny zostanie nagłośniona przez media polonijne i amerykańskie. Pytanie o to, czy władze kościelne tym razem zareagują w jakikolwiek sposób, pozostaje jednak cały czas pytaniem otwartym. (Wojciech T. Mleczko, mt/pr)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)