Pierwszego dnia swej regentury książę Gyanendra poprowadził procesję żałobną, żegnając zamordowanego brata - króla Birendrę - i siedmiu innych członków rodziny królewskiej.
O dokonanie zbrodni podejrzany jest bratanek regenta i następca tronu, książę Dipendra, obwołany już nawet królem, zgodnie z zasadami dziedzicznej monarchii. Nowy król leży jednak bez przytomności w szpitalu, w wyniku próby samobójstwa, podjętej po wymordowaniu przezeń rodziny. (mk)