Neonaziści uczczą na granicy rocznicę urodzin Hitlera. Policja obawia się zamieszek
Kilka tysięcy fanatyków Hitlera z Niemiec i Polski ma się spotkać w przygranicznym Ostritz. Wykorzystują lukę w prawie, by świętować urodziny Hitlera.
Za neonazistami do niemieckiego, przygranicznego Ostritz jadą antyfaszyści. Policje obu krajów spodziewają się zamieszek - informuje "Gazeta Wyborcza".
Jak donosi gazeta, organizatorzy szykują koncerty, polityczne wiece, a także zawody MMA. Festiwal "Schild und Schwert” ("Tarcza i Miecz”) odbędzie się 20 i 21 kwietnia dosłownie kilkadziesiąt metrów od polskiej granicy - w niewielkiej miejscowości Ostritz.
20 kwietnia to 129. rocznica urodzin Adolfa Hitlera.
Polscy neonaziści mieli sami zorganizować "Noc tożsamości", by uczcić urodziny Führera na Dolnym Śląsku, ale stwierdzili, że jedna impreza wystarczy. Są jednak również zaangażowani w festiwal po niemieckiej stronie. Mają między innymi pomagać organizować noclegi po polskiej stronie. Policja po obu stronach zdaje sobie sprawę z zagrożenia, spodziewają się, że może dojść do zamieszek.
Na imprezie prócz koncertów nazistowskiego rocka, mają być także wiece polityczne. Wystąpi tam cała wierchuszka polityków niemieckiego NPD - czytamy w gazecie.
Jednocześnie organizatorzy, by ominąć prawo, deklarują, że będzie to impreza zamknięta. Wówczas nie będzie mowy o propagowaniu nazizmu, co i w Niemczech i w Polsce jest zakazane.
To ma być największa impreza tego typu w Europie. Na profilu na Facebooku czytamy, że mile widziani są także Czesi. "Nasi towarzysze i przyjaciele z Republiki Czeskiej są mile widziani! Z Pragi do festiwalu jest tylko 140 km!" - piszą organizatorzy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.