Wskazał termin. "Putin nie ma żadnego sukcesu"
Szef koła parlamentarnego ukraińskiej partii Sługa Ludu Dawyd Arachamia napisał w sobotę na Telegramie, że szansa na wznowienie negocjacji z Rosją może pojawić się w drugiej połowie 2023 roku. Polityk wyjaśnia, że Putin nie może się pochwalić żadnym sukcesem militarnym, dlatego może chcieć się wykazać na drodze dyplomacji.
12.11.2022 | aktual.: 13.11.2022 14:22
"Szczerze mówiąc wierzę, że nastąpi to wtedy, gdy cykle wyborcze zaczną działać zarówno w Rosji, jak i w Stanach Zjednoczonych, czyli gdzieś w drugiej w połowie przyszłego roku. Wtedy rozpocznie się wyścig prezydencki w USA, a poza tym w 2024 roku odbędą się wybory prezydenckie w Rosji. I każdy będzie musiał coś wykazać politycznie" - stwierdził Arachamia.
Deputowany podkreślił, że prezydent Rosji Władimir Putin nie jest w stanie przedstawić jakiegokolwiek sukcesu militarnego, więc być może spróbuje na froncie dyplomatycznym zademonstrować coś swojemu narodowi.
Arachamia wyraził też opinię, że Rosja ponownie podnosi teraz kwestię negocjacji, ponieważ potrzebuje czasu, żeby się "naładować". "Przegrupowują się, mają problemy z bronią, z amunicją. Potrzebują czasu na umocnienie swoich pozycji. Nie damy im tego czasu" - podkreślił.
Negocjacje z Rosją. Zełenski stawia warunki
Jednocześnie przypomniał, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jasno zapowiedział warunki, na jakich mogą być prowadzone negocjacje z Rosją: "przywrócenie integralności terytorialnej, odszkodowanie za wszelkie szkody, ukaranie wszystkich zbrodniarzy wojennych i skuteczne gwarancje, że Rosja ponownie nie napadnie na Ukrainę".
"Ważnym czynnikiem są cykle wyborcze zarówno naszych sojuszników, jak i okupanta. Ale nasze stanowisko nie zmienia się z tego powodu. Ukraina zasiądzie do stołu negocjacyjnego, gdy nasze warunki zostaną spełnione" - podsumował Arachamia.
Prezydent Ukrainy przyznaje, że konieczne jest nakłonienie Rosji do "prawdziwych rozmów pokojowych". Reuter przypomina jednak, że jeden z doradców Wołodymyra Zełenskiego powiedział wcześniej, że Ukraina jest gotowa do rozmów z przywódcą Rosji, ale nie z Władimirem Putinem.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Czytaj też: