Co dalej z Nawrockim w wyścigu prezydenckim? Jest deklaracja kandydata

Duże zamieszanie w mediach wywołała informacja o mieszkaniu, jakie w 2017 r. Karol Nawrocki i jego żona Marta uzyskali od 80-letniego Jerzego Ż. w zamian za obietnicę opieki. Nawrocki - kandydat PiS na prezydenta - podczas debaty "Super Expressu" przekonywał, że ma tylko jedno mieszkanie.

Przed południem w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości odbyła się konferencja prasowa posłów PiS: Przemysława Czarnka, Pawła Szefernakera i Andrzeja Śliwki. Posłowie PiS pokazali testament pana Jerzego.

PiS udowadnia, że Karol Nawrocki kupił od Jerzego Ż. kawalerkę za 120 tys. zł. Mamy fragment kluczowego dokumentu. Publikujemy również testament mężczyzny.

Do sprawy odniósł się także sam Nawrocki, który był gościem Bogdana Romanowskiego. - Wiem, że nie mam sobie nic do zarzucenia - podkreślał Nawrocki.

Nawrocki został także zapytany, czy w związku z burzą wokół niego zamierza wycofać się z wyścigu o fotel prezydenta i przekazać swoje poparcie innemu kandydatowi.

Absolutnie nie rozważam wycofania się z kandydowania. Zamierzam wygrać najbliższe wybory prezydenckie. Mimo tego, że cały aparat państwa polskiego działa przeciwko mojej kandydaturze. Odwiedziłem 300 miejscowości. Reprezentuję wielu Polakow, którzy wiążą ze mną wielkie nadzieje i z moją kandydaturą ani przez moment nie przeszło mi przez głowę, żeby się wycofywać. Zamierzam wygrać te wybory, mimo że to starcie jest nierówne - odpowiedział Nawrocki.

PiS udowadniał także na specjalnej konferencji prasowej, że Karol Nawrocki kupił od Jerzego Ż. kawalerkę za 120 tys. zł. Wirtualna Polska dotarła do fragmentu tego kluczowego dokumentu. Publikujemy również testament mężczyzny.