Naukowcy ostrzegają: arktycznego lodu coraz mniej
Arktyka traci kolejne olbrzymie fragmenty pokrywy lodowej. Najnowsze dane w tej sprawie przedstawili naukowcy z kanadyjskiego Uniwersytetu Trent. Zwracają oni uwagę, że proces ten w znacznym stopniu może wpłynąć na nasz klimat.
Obserwacje dotyczyły wysypy Ellesmere'a na dalekiej północy Kanady. Zdaniem ekspertów, tego lata oderwały się od niej fragmenty stanowiące niemal jedną czwartą całej powierzchni pływającego lodu. Przyczyną tego zjawiska jest rosnąca temperatura wody i powietrza. Naukowcy podkreślają, że sto lat temu lód wokół wyspy Ellesmere'a miał powierzchnię sięgającą dziesięciu tysięcy kilometrów kwadratowych. Od tamtej pory pokrywa ta zmalała o 90%. Największe straty odnotowano w latach 30. i 40., a także w okresie, który rozpoczął się sześć lat temu i trwa nadal.
Klimatolodzy zwracają uwagę, że im mniej lodu jest na Arktyce, tym mniej światła słonecznego odbija się od powierzchni Ziemi i energia słoneczna w coraz większym stopniu pochłaniana jest przez ocean. Proces ten jeszcze bardziej pogłębia zmiany klimatyczne.