MSWiA potwierdza incydent. Rosyjski kuter przy rurociągu
- Wczoraj w okolicach godziny 6:30-7:00 rano doszło do incydentu. Straż Graniczna poprzez swoje systemy obserwacyjne zauważyła kuter rosyjski, który płynął z kierunku Rosji - powiedziała podczas czwartkowej konferencji prasowej rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka. Jak dodała, "kuter dryfował w bardzo bliskiej odległości od rurociągu z gazem".
- Otrzymałem wiadomość z Warszawy. Mamy kolejny incydent w pobliżu portu w Szczecinie - mówił w czwartek w Kopenhadze premier Donald Tusk. - To są rosyjskie jednostki i tak naprawdę mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia. Atak lub prowokacja z udziałem dronów była najbardziej spektakularna, jeśli chodzi o stronę polską. Ale tak naprawdę mamy podobne prowokacje również każdego dnia na naszej granicy z Białorusią - dodał Tusk.
Podczas czwartkowej popołudniowej konferencji prasowej rząd podał szczegóły sprawy. Głos zabrał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński i rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka.
Gałecka przekazała, że "wczoraj w okolicach godziny 6:30-7:00 rano doszło do incydentu": - Straż Graniczna poprzez swoje systemy obserwacyjne zauważyła kuter rosyjski, który płynął z kierunku Rosji. W tym momencie Straż Graniczna bacznie obserwowała kuter z tego względu, że dryfował w bardzo bliskiej odległości rurociągu z gazem, poprzez który z platformy gaz jest wydobywany na ląd.
Poseł Sterczewski zatrzymany. Nagrania z akcji armii Izraela
- Około godz. 6:30 statek na około 20 minut zatrzymał się w okolicach rurociągu i tutaj Straż Graniczna niezwłocznie, natychmiastowo podjęła działania, a mianowicie poprzez system radiowy skontaktowała się z tą jednostką. Wówczas jednostka dostosowała się do polecenia, poleceniem było natychmiastowe opuszczenie rejonu rurociągu - i tak rzeczywiście też się stało. Statek, załoga dostosowały się do tego polecenia, opuściły rejon rurociągu - powiedziała Gałecka, dodając, że "wszystko skończyło się bezpiecznie".
Dobrzyński: Te incydenty zdarzają się coraz częściej
Jak wyjaśnił z kolei rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński, "te incydenty zdarzają się niestety coraz częściej": - Ale współdziałanie służb mundurowych, współdziałanie wojska, polskich żołnierzy, którzy czuwają nad bezpieczeństwem naszych granic, współdziałanie służb specjalnych przynosi efekty.
- O wszelkich incydentach mających znaczenie dla bezpieczeństwa państwa naturalnie powiadamiany jest prezes Rady Ministrów, premier Donald Tusk - dodał.
- Polacy mogą być spokojni, Polacy są bezpieczni, służby trzymają rękę na pulsie - podsumował Dobrzyński.
Rzeczniczka MSWiA pytana przez dziennikarza, w jakim rejonie znajdował się kuter, przekazała: - To, co mogę powiedzieć, to że to był 70-metrowy kuter rosyjski. Nie chciałabym zdradzać informacji, o jaki rurociąg chodzi, o jakie miejsce, ze względu na to, że to są informacje nie tajne, ale dobrze, żeby strona rosyjska ich nie otrzymywała na tym briefingu - podkreśliła.
- Zapewniam, że nasze służby podległe nam czuwają, jesteśmy jako Polska bezpieczni, nasze służby współpracują z innymi służbami i wszystkie informacje o incydentach na tyle, na ile możemy je przekazać, są przekazywane niezwłocznie - podsumowała.
Z kolei rzeczniczka prasowa Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA Weronika Gocłowska podała, że "porty w Szczecinie i Świnoujściu są chronione i monitorowane przez całą dobę, a wszelkie incydenty czy najmniej niepokojące sytuacje są zgodnie z procedurami zgłaszane odpowiednim służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo". Podkreśliła też, że bezpośrednio na terenie portu w Szczecinie ani w Świnoujściu nie zanotowano w ostatnich dniach incydentów.
Czytaj też:
Źródło: WP Wiadomości