Naukowcom udało się odnaleźć lądownik Philae

Naukowcy z Europejskiej Agencji Kosmicznej zlokalizowali lądownik Philae. Urządzenie spoczywa na powierzchni komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Lądownik został dostrzeżony na jednym ze zdjęć przesłanych przez macierzystą sondę Rosetta, która krąży wokół komety.

To przełom, bo mimo że misja trwa prawie dwa lata, to do tej pory nie było wiadomo, w którym dokładnie miejscu na powierzchni ciała niebieskiego znajduje się lądownik. Naukowcy szukali też odpowiedzi, dlaczego Philae zamilkł po trzech dniach od lądowania, przeszedł w stan hibernacji i od tamtej pory tylko sporadycznie łączył się z Ziemią.

Teraz, po wielu miesiącach mozolnych poszukiwań, badaczom udało się odnaleźć próbnik. Widoczny on jest na zdjęciu, wykonanym za pomocą kamery wysokiej rozdzielczości, zamontowanej w sondzie Rosetta. Zdjęcie ukazuje lądownik Philae spoczywający w zacienionej szczelinie na powierzchni komety. Niekorzystna pozycja częściowo wyjaśnia problemy z łącznością - lądownik otrzymywał zbyt mało energii słonecznej, przez co jego akumulatory szybko się rozładowywały.

Zgodnie z planem, misja Rosetta ma zakończyć się 30 września. Wówczas sonda, krążącą dotychczas wokół komety, ma rozpocząć zniżanie, a następnie osiąść na powierzchni komety. Naukowcy z ESA liczą, ze zanim Rosetta zamilknie, prześle na Ziemię jeszcze dokładniejsze niż do tej pory zdjęcia ciała niebieskiego.