Nauczyciele mają zbierać truskawki? Jan Krzysztof Ardanowski napisał list do ZNP
Nie milknie burza wokół słów Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który stwierdził, że nauczyciele mogliby "popracować u rolników", np. przy zbiorze truskawek. Teraz minister wystosował list otwarty do Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Wszystko zaczęło się do wywiadu ministra Ardanowskiego w RMF FM. Szef resortu rolnictwa zaapelował wówczas do niepracujących nauczycieli, by "popracowali u rolników", np. przy zbiorze truskawek.
Na reakcję ZNP nie trzeba było długo czekać. Szef Związku Sławomir Broniarz ocenił ją jako "głupią" i "arogancką". Głos zabrał sam premier Mateusz Morawiecki, który dziękował nauczycielom za ciężką pracę, a wypowiedź ministra określił jako "niefortunną".
Nauczyciele do truskawek? Jest list do ZNP
Minister Ardanowski wystosował list otwarty do szefa ZNP. Jego treść została opublikowana na stronie internetowej resortu rolnictwa.
"Z wielkim zdziwieniem przyjąłem stanowisko ZNP oraz Pańskie wypowiedzi, sugerujące, że w jakiś sposób obraziłem nauczycieli w czasie wywiadu dla RMF FM. Wydaje mi się, że Pan tego wywiadu po prostu nie słyszał, a krytyczną ocenę oparł na kłamliwych, zmanipulowanych komentarzach w mediach" - zwrócił się do Broniarza szef resortu rolnictwa.
Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Beata Kempa o Tomaszu Grodzkim: nie dorósł do swojej funkcji
"Czy prośba o pomoc rolnikom, produkującym żywność dla całego społeczeństwa, by ci, którzy dysponują wolnym czasem, czy to w czasie urlopu, czy wakacji, jest uwłaczająca dla kogokolwiek, w tym dla nauczycieli? - pytał Ardanowski.
Minister zapewnił jednocześnie, że "jeżeli ktoś, wbrew moim intencjom, uznał zachętę do pomocy rolnikom za sformułowanie niezręczne, niestosowne, czy wręcz obraźliwe, to serdecznie go przeprasza".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl