Nauczyciel molestował 40 chłopców i zabił trzech?
Nauczyciel z Niemiec przyznał się do zabicia trzech chłopców i molestowania "kilku" innych. Policja podejrzewa, że ofiar zarówno morderstw, jak i molestowania, mogło być znacznie więcej - informuje thelocal.de.
15.04.2011 | aktual.: 15.04.2011 18:11
40-letni nauczyciel przyznał się do zabicia 9-letniego chłopca o imieniu Dennis w 2001 r. oraz dwóch innych chłopców w wieku 8 i 11 lat w 1992 r. Mężczyznę aresztowano w środę w Hamburgu.
Nauczyciel przyznał się także do molestowania "kilku" nieletnich. Policja podejrzewa, że mężczyzna mógł molestować seksualnie ok. 40 chłopców w ich domach.
Morderca powiedział, że jedną ze swoich ofiar wywiózł do Danii i tam pochował jej ciało na plaży. Policja podejrzewa także, że mężczyzna zabił 11-letniego Francuza Jonathana Couloma, który zaginął w kwietniu 2004 r. Jego ciało znaleziono sześć tygodni później.
Mężczyzna jest także głównym podejrzanym w sprawie śmierci 11-letniego Nicky'ego Verstappena, który zginął w Holandii w 1998 r. 40-latek nie przyznaje się do tego zabójstwa.
Na ślad mężczyzny trafiono po tym, jak wszczęte zostało śledztwo w sprawie śmierci 9-letniego Dennisa. Chłopiec zaginął 5 września 2001 r. podczas wycieczki szkolnej. Jego ciało znaleźli grzybiarze dwa tygodnie później w miejscu odległym od miejsca zaginięcia o 40 km.
Na początku 2011 r. widz programu na temat zabójstwa przypomniał sobie, że w nocy na początku września 2001 r. widział w lesie zaparkowany samochód. Na tylnym siedzeniu auta znajdował się chłopiec podobny do Dennisa. Na podstawie zeznań świadka sporządzono rysopis mężczyzny, który siedział na przednim siedzeniu. Okazało się, że zgadzał się on z rysopisem mężczyzny podejrzewanego o molestowanie chłopców.
Pomiędzy 1992 a 2004 r. w Niemczech, Francji i Holandii pięciu chłopców zostało zabitych w podobny sposób. Policja od dawna podejrzewała, że zabójca może być Niemcem.
NaSygnale.pl: Yeti urządził krwawą rzeź: zamordował toporem ukochaną