Nasze ustalenia: Tutaj leczył się Marcin Romanowski zanim zniknął
Zanim Marcin Romanowski zaczął się ukrywać przed wymiarem sprawiedliwości, przebywał w szpitalu wojewódzkim w Lublinie - ustaliła Wirtualna Polska. Placówka podlega marszałkowi z Prawa i Sprawiedliwości. Niedługo po opuszczeniu szpitala, poseł PiS wyłączył telefony i słuch po nim zaginął.
Marcin Romanowski po wyjściu ze szpitala ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości
Mimo wydania listu gończego, trwające od kilku dni poszukiwania posła Marcina Romanowskiego na razie nie przynoszą efektów. Według źródeł Wirtualnej Polski w służbach, poseł PiS "przepadł jak kamień w wodę". Policja sprawdzała tropy na terenie całej Polski, ale dotychczas nie udało jej się namierzyć polityka.
Poszukiwania trwają od 9 grudnia, kiedy sąd zadecydował o areszcie dla byłego wiceministra sprawiedliwości. Na posiedzeniu aresztowym w sądzie w Warszawie pojawił się tylko jego pełnomocnik. Samego Romanowskiego nie było, bo - jak powiedział mecenas Bartosz Lewandowski - przeszedł bardzo poważną operację.
Jeszcze tego samego dnia wieczorem na potwierdzenie tych słów poseł Janusz Kowalski opublikował zdjęcie zakrwawionego Marcina Romanowskiego zrobione prawdopodobnie w szpitalu. Napisał, że jest "po ciężkiej operacji" i "z krwotokiem". Jakiej konkretnie? Tego nie wiemy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Romanowski ma trafić do aresztu. "W tej chwili próbuje uniknąć kary"
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, operacja Romanowskiego odbyła się na początku grudnia w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie. Według naszego informatora, rzeczywiście poseł Romanowski przeszedł tam operację nosa - konkretnie przegród nosowych.
Informację o pobycie byłego wiceministra sprawiedliwości w tym szpitalu potwierdziliśmy w drugim, niezależnym źródle.
Organem prowadzącym szpital przy al. Kraśnickiej w Lublinie jest samorząd województwa lubelskiego, rządzony przez Prawo i Sprawiedliwość. Marszałkiem jest były wiceminister sportu w rządzie PiS Jarosław Stawiarski.
- Nie informujemy o pacjentach, jacy się leczą w naszym szpitalu, bez względu na ich status. Odpowiadamy tylko na żądanie odpowiednich organów. Nie udzielam żadnych informacji w tym zakresie - powiedział Wirtualnej Polsce dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie Piotr Matej.
Jak informował wcześniej rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak, Romanowski opuścił szpital 6 grudnia na własne życzenie. Tego samego dnia wyłączył i przestał używać telefonów zarejestrowanych na swoje dane osobowe.
Lublin na miejsce hospitalizacji wybrał w ubiegłym roku również inny polityk Suwerennej Polski - Zbigniew Ziobro. Poseł po zachorowaniu na nowotwór leczył się początkowo w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. To również placówka podległa marszałkowi województwa z PiS.
Rozszerzą poszukiwania na Europę?
W poniedziałek szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar zapowiedział, że prawdopodobnie obszar poszukiwań Marcina Romanowskiego będzie trzeba rozszerzyć na państwa europejskie.
Tymczasem pełnomocnik Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski, poinformował, że złożył zażalenie na decyzję sądu o trzymiesięcznym areszcie polityka PiS.
Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl
