Nastolatki postawiły policję na nogi. Wymyśliły porwanie

Dwie 12-letnie dziewczynki z gminy Krzeszowice wymyśliły próbę uprowadzenia. Przestraszyły swoich rodziców i postawiły na nogi policjantów. Teraz staną przed sądem rodzinnym za złożenie fałszywego zgłoszenia na policji.

Policjanci szukali rzekomych porywaczy w Krzeszowicach
Źródło zdjęć: © iStock.com

Do próby porwania dwóch 12-latek miało dojść w poniedziałek po południu, kiedy wracały ze szkoły. Po powrocie do domu opowiedziały rodzicom dramatyczną historię, jak dwóch mężczyzn próbowało je wciągnąć do bagażnika samochodu. Rodzice natychmiast zawiadomili komisariat w Krzeszowicach.

Funkcjonariusze ustalili z nastolatkami przebieg zdarzenia, zabezpieczyli monitoring i pytali okolicznych mieszkańców, czy widzieli porwanie. Nikt nic nie zauważył. Do sąsiednich jednostek policji został rozesłany komunikat z opisem pojazdu porywaczy i przebiegiem zdarzenia.

Na komisariacie 12-latki szczegółowo opisały przebieg porwania. Jeden z mężczyzn miał je śledzić, potem zaczął za nimi biec. W tym czasie podjechał samochód, z którego wysiadł drugi mężczyzna i wspólnie próbowali wciągnąć najpierw jedną, później drugą dziewczynkę do bagażnika. 12-latki powiedziały, że udało im się wyrwać z rąk rzekomych porywaczy i uciekły.

Nie wiedzą, dlaczego wymyśliły porwanie

Po chwili nastolatki przyznały, że nie było żadnej próby porwania, a całe zdarzenie wymyśliły. Nie były w stanie wytłumaczyć, dlaczego skłamały. Teraz zajmie się nimi sąd rodzinny.

- To nie pierwsze takie zgłoszenie na terenie powiatu krakowskiego, które się nie potwierdziło - powiedział mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Przypominamy rodzicom, aby porozmawiali ze swoimi pociechami, że przy takich zgłoszeniach praca policjantów wymaga bardzo dużego nakładu. W tym czasie mogliby pełnić służbę i pilnować porządku na ulicach - dodał.

Jak poinformowała policja w Krzeszowicach, funkcjonariusze planują teraz przeprowadzić pogadanki w okolicznych szkołach, aby uświadomić dzieciom, jakie konsekwencje mogą płynąć z fikcyjnych zgłoszeń.

Źródło: Policja

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Święto Dziękczynienia u Trumpa. Całkowicie wstrzyma migracje z południa
Święto Dziękczynienia u Trumpa. Całkowicie wstrzyma migracje z południa
Orban jedzie do Moskwy. Spotka się z Putinem
Orban jedzie do Moskwy. Spotka się z Putinem
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Krzysztof Szczucki
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Krzysztof Szczucki
Rosja wyprzedaje złoto, by ratować rubla. Rezerwy topnieją
Rosja wyprzedaje złoto, by ratować rubla. Rezerwy topnieją
Łukaszenka żali się na Zełenskiego. "Czym mu tak dopiekłem?"
Łukaszenka żali się na Zełenskiego. "Czym mu tak dopiekłem?"
Poważny wypadek w kopalni. Zawalił się olbrzymi zbiornik na węgiel
Poważny wypadek w kopalni. Zawalił się olbrzymi zbiornik na węgiel
Gęste mgły i gołoledź. Piątek przyniesie bardzo niebezpieczną pogodę
Gęste mgły i gołoledź. Piątek przyniesie bardzo niebezpieczną pogodę
"Nikt nie rozumie". Siemoniak zwrócił się do prezydenta
"Nikt nie rozumie". Siemoniak zwrócił się do prezydenta
Kolejne ofiary w Hongkongu. Aresztowano trzech podejrzanych
Kolejne ofiary w Hongkongu. Aresztowano trzech podejrzanych
Działo się w nocy. USA zweryfikują wizy i zielone karty
Działo się w nocy. USA zweryfikują wizy i zielone karty
Spytali Polaków o Brauna. Połowa badanych chce konsekwencji karnych
Spytali Polaków o Brauna. Połowa badanych chce konsekwencji karnych
"Szczególnie absurdalne". Ekspert miażdży pomysł Orbana
"Szczególnie absurdalne". Ekspert miażdży pomysł Orbana