Nastolatki postawiły policję na nogi. Wymyśliły porwanie
Dwie 12-letnie dziewczynki z gminy Krzeszowice wymyśliły próbę uprowadzenia. Przestraszyły swoich rodziców i postawiły na nogi policjantów. Teraz staną przed sądem rodzinnym za złożenie fałszywego zgłoszenia na policji.
06.02.2019 | aktual.: 06.02.2019 17:32
Do próby porwania dwóch 12-latek miało dojść w poniedziałek po południu, kiedy wracały ze szkoły. Po powrocie do domu opowiedziały rodzicom dramatyczną historię, jak dwóch mężczyzn próbowało je wciągnąć do bagażnika samochodu. Rodzice natychmiast zawiadomili komisariat w Krzeszowicach.
Funkcjonariusze ustalili z nastolatkami przebieg zdarzenia, zabezpieczyli monitoring i pytali okolicznych mieszkańców, czy widzieli porwanie. Nikt nic nie zauważył. Do sąsiednich jednostek policji został rozesłany komunikat z opisem pojazdu porywaczy i przebiegiem zdarzenia.
Na komisariacie 12-latki szczegółowo opisały przebieg porwania. Jeden z mężczyzn miał je śledzić, potem zaczął za nimi biec. W tym czasie podjechał samochód, z którego wysiadł drugi mężczyzna i wspólnie próbowali wciągnąć najpierw jedną, później drugą dziewczynkę do bagażnika. 12-latki powiedziały, że udało im się wyrwać z rąk rzekomych porywaczy i uciekły.
* Czytaj także:* Policja postawił zarzut Piotrowi R. za manifestację w Oświęcimiu.
Nie wiedzą, dlaczego wymyśliły porwanie
Po chwili nastolatki przyznały, że nie było żadnej próby porwania, a całe zdarzenie wymyśliły. Nie były w stanie wytłumaczyć, dlaczego skłamały. Teraz zajmie się nimi sąd rodzinny.
- To nie pierwsze takie zgłoszenie na terenie powiatu krakowskiego, które się nie potwierdziło - powiedział mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Przypominamy rodzicom, aby porozmawiali ze swoimi pociechami, że przy takich zgłoszeniach praca policjantów wymaga bardzo dużego nakładu. W tym czasie mogliby pełnić służbę i pilnować porządku na ulicach - dodał.
Jak poinformowała policja w Krzeszowicach, funkcjonariusze planują teraz przeprowadzić pogadanki w okolicznych szkołach, aby uświadomić dzieciom, jakie konsekwencje mogą płynąć z fikcyjnych zgłoszeń.
Czytaj także: Jechał z głową wystawioną przez okno.
Źródło: Policja
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl