Dziecko w oknie życia. To nie noworodek
Kilkumiesięczny chłopczyk został pozostawiony w oknie życia we Wrocławiu. Dzieckiem zaopiekowały się siostry boromeuszki. Niemowlę przeszło też badania lekarskie w szpitalu. Jego życiu nic nie zagraża.
26.04.2023 | aktual.: 26.04.2023 16:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzwonek informujący o otwarciu okna życia zaalarmował siostry z Wrocławia 25 kwietnia po godzinie 21. Jak relacjonuje gazetawroclawska.pl, okazało się, że pozostawione dziecko to chłopczyk w wieku 4-5 miesięcy.
Wrocław. Dziecko zostawione u zakonnic. Obok butelka z mlekiem
Zakonnice przekazały, że noworodek był czysty, zadbany i spokojnie uśmiechał się mimo nowego miejsca. Przy pozostawionym dziecku leżała butelka z mlekiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z procedurą siostry boromeuszki natychmiast wezwały załogę pogotowia ratunkowego, a same zajęły się noworodkiem. Później chłopczyk został zabrany do szpitala. Badania potwierdziły, że dziecko jest zdrowe.
Wrocław. Chłopczyk trafi do rodziny zastępczej
Wrocławskie zakonnice nadały chłopcu imię Marek ze względu na wspomnienie św. Marka apostoła, które przypada właśnie 25 kwietnia - powiedziała reporterom gazety z Dolnego Śląska siostra Macieja, która pełniła tego dnia dyżur przy oknie życia.
Dziennik wyjaśnia, że jeszcze w trakcie procedury sądowej chłopiec trafi do rodziny zastępczej.
To już 19. dziecko pozostawione w tym oknie życia we Wrocławiu. Funkcjonuje ono już niemal od 14 lat i było pierwszym w regionie.
Czytaj też: