Nastawniczy wykoleił pociąg. "Wydmuchał" 1,7 promila alkoholu
56-letni nastawniczy, który pełnił dyżur w stanie nietrzeźwości, doprowadził do wykolejenia pociągu na stacji w Koszalinie. Mężczyzna miał 1,7 promila alkoholu w organizmie.
18.12.2024 | aktual.: 18.12.2024 19:04
W Koszalinie doszło do niebezpiecznego incydentu na stacji kolejowej. 56-letni nastawniczy, będący pod wpływem alkoholu, niewłaściwie przestawił zwrotnicę torów. Do zdarzenia doszło, gdy pociąg Impuls wyjeżdżał z bocznicy w kierunku stacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
- Maszynista, jak już rozpędził pociąg, zobaczył, że coś jest nie tak i zaczął hamować. Zdążyło już jednak zrzucić pociąg z toru. Na szczęście nie było to na peronie głównym i nie wsiedli jeszcze pasażerowie - poinformowała nadkom. Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
"Wydmuchał" 1,7 promila alkoholu
Na szczęście, w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń, jednak straty materialne są znaczne.
Jak się okazało nastawniczy, który doprowadził do wykolejenia się pociągu, miał w organizmie 1,7 promila alkoholu. Natychmiast został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
W środę mężczyzna usłyszał zarzut z art. 180 Kodeksu karnego, dotyczący wykonywania czynności zawodowych związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa w ruchu pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Koszalinie, PAP