NASA ma nowego satelitę. Będzie kontrolować stan lodowców
NASA wystrzeliła w kosmos nowego satelitę. Klimat będzie pod kontrolą
NASA – nowy satelita
Z położonej w stanie Kalifornia bazy lotniczej Landenberg wystrzelono satelitę ICESat-2, który ma służyć do mapawania i monitorowania lodowców w Grenlandii i Antarktydy. Według informacji podanych przez NASA, stacje lądowe położone w Svalbard w Norwegii złapały sygnał satelity po około 75 minutach po starcie Jak wiadomo na razie wszystko odbywa się zgodnie z planem. Wysokość orbity wynosi 290 mil. Warto zaznaczyć, że głównym przyrządem satelity jest laserowy wysokościomierz ATLAS, który umożliwia wykonanie pomiaru wysokości powierzchni z lodowca z wielką dokładnością (do 4 mm, czyli grubości przeciętnego ołówka!). Planowo system ma zostać aktywowany w terminie kilku tygodni po zakończeniu wszystkich testów satelity.
Główne zadanie nowego satelity
Dane satelitarne umożliwią udokumentowanie wszystkich zmian lodowców polarnych, i przewidywanie zmian poziomu oceanu światowego, które powoduje topnienie pokrywy lodowej Grenlandii i Antarktydy. Ponad to pomogą również naukowcom zgłębić zagadnienie przyczyn topnienia pokrywy oraz wpływu tego procesu na atmosferę i sam ocean.
Proces kurczenia lodowców
Wiadomo, że proces topnienia lodowców polarnych na naszej planecie trwa już od kilku dziesięcioleci. Nie da się jednak ukryć, że właśnie w naszych czasach proces ten przybrał skalę, która zagraża polarnym bioprocesom. Topnienie lodowców skutkuje podniesieniem poziomu oceanu, co kwestionuje przyszłość koralowych atoli, których powierzchnia unosi się nad wodą o kilka centymetrów.