Narracja Harris wobec Trumpa. "Widać, że to wzbudza pewne obawy"
Wiele sondaży pokazuje, że Kamala Harris radzi sobie lepiej, niż się spodziewano. Wirtualne głosowanie na Krajowej Konwencji Demokratycznej odbędzie się w dniach od 1 do 5 sierpnia, to wtedy prawdopodobnie dojdzie do nominacji Harris. W programie "Newsroom" WP rozmawiano wraz z amerykanistą prof. Tomaszem Płudowskim o narracjach potencjalnej kandydatki partii Demokratycznej w czasie kampanii wyborczej. Gość programu mówił, że kampania wyborcza jest zbudowana na marketingu, jednak musi się opierać na prawdzie, na tożsamości danej osoby i jej historii. Płudowski podkreślił, że Harris była prokuratorem, prawniczką, która skazywała, a Donald Trump był już skazany, czeka na uprawomocnienie kolejnego wyroku. - Jest właściwą osobą (Kamala Harris- przyp.red.), żeby zaadresować te kwestie, żeby mówić o tym w debacie i na konferencjach prasowych i ona rzeczywiście to robi - zwrócił uwagę gość programu. Wspomniał także, o wypowiedziach Harris, która mówi: "Znam ten typ, znam typ Donalda Trumpa. Spotykałam się z nim przez całe życie zawodowe, wiem, jak tę sprawę załatwić". - Widać, że to wzbudza pewne obawy w Donaldzie Trumpie. On stał się bardziej agresywny przeszedł do ofensywy. Unika tematów prawnych, atakuje ją w sposób osobisty - mówi amerykanista.