Narodowość śląska/polska
Co najmniej 100 tysięcy osób zadeklarowało w spisie powszechnym narodowość śląską - szacuje Ruch Autonomii Śląska, który namawiał respondentów do podawania rachmistrzom takiej narodowości.
10.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Z informacji, które do nas napływają wynika, że odsetek osób, deklarujących w poszczególnych miastach narodowość śląską jest wysoki, rzędu 15% - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik Ruchu Jerzy Gorzelik.
Dodał, że informacje, na których Ruch opiera te szacunki, pochodzą bezpośrednio od części rachmistrzów i z niektórych biur spisowych. Gorzelik przyznał, że tego typu dane są niepełne, jednak - jego zdaniem - świadczą o tendencjach w niektórych miastach.
Jego zdaniem liczba deklaracji narodowości śląskiej byłaby znacznie wyższa, gdyby nie nieprawidłowości, które od początku spisu Ruch Autonomii Śląska zarzuca rachmistrzom i biurom spisowych. Chodzi o domniemane przypadki nakłaniania respondentów deklarujących narodowość śląską do wpisania polskiej oraz np. wpisywanie narodowości śląskiej ołówkiem.
Ruch Autonomii Śląska - jak mówią jego przedstawiciele - dysponuje oświadczeniami osób spisywanych, które potwierdzają takie praktyki. Ma też oświadczenia rachmistrzów, którzy poświadczają, że w ten sposób instruowano ich podczas szkoleń.
W sprawie nieprawidłowości przy spisie Ruch skierował osiem doniesień do prokuratury. Ok. 100 razy członkowie Ruchu interweniowali w biurach spisowych. Działacze chcą, aby tam, gdzie były tego typu nadużycia, np. - jak mówią - w Tarnowskich Górach - obchód spisowy został powtórzony z pytaniem o narodowość. Swój raport na temat spisu Ruch Autonomii Śląska zamierza wysłać do instytucji międzynarodowych.
Zastępca wojewódzkiego komisarza spisowego Wiesław Wiatrak uważa, że sygnalizowane przez Ruch przypadki były jednostkowe i nie można mówić o celowym działaniu. Wiatrak wykluczył też możliwość powtórzenia w niektórych obwodach spisu w części dotyczącej narodowości. (reb)