PolskaNarodowcy blokowali odbudowę tęczy na pl. Zbawiciela. Interweniowała policja

Narodowcy blokowali odbudowę tęczy na pl. Zbawiciela. Interweniowała policja

Stołeczna policja zatrzymała 25 osób w związku protestem, który miał uniemożliwić odbudowę spalonej "Tęczy" na pl. Zbawiciela.

Czytaj także rozmowę WP.PL z Julitą Wójcik, autorką "Tęczy"

Ok. godz. 11 miała rozpocząć się odbudowa spalonej "Tęczy" na pl. Zbawiciela. Prace zostały jednak zablokowane przez kilkanaście osób związanych z Ruchem Narodowym (RN).

Jak mówiła Paulina Małyszek z biura prasowego RN, protestujący sprzeciwiają się odbudowie instalacji, gdyż promuje ona homoseksualizm. Dodała, że autorka instalacji Julita Wójcik w swoich wypowiedziach wskazywała, iż "Tęcza" ma każdemu kojarzyć się z czymś innym. - Mówi też, że to symbol tolerancji dla homoseksualistów i na to się nie zgadzamy. Dlatego też protestujemy - powiedziała Małyszek.

Jak powiedział komisarz Andrzej Browarek z KSP ok. godz. 11 policja otrzymała zgłoszenie, że na teren inwestycji weszła grupa kilkudziesięciu osób, które się jej sprzeciwiały. W efekcie interwencji 25 osób zostało przewiezionych do komendy przy ul. Wilczej.

Browarek dodał, że dwie osoby odpowiedzą za naruszenie nietykalności funkcjonariusza, 20 osób zostanie ukaranych mandatami za zagrożenie w ruchu drogowym i zakłócanie porządku.

"Tęcza" stanęła na placu Zbawiciela w czerwcu 2012 r. Wcześniej, podczas polskiej prezydencji, zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim. Przez niektóre osoby kojarzona jest ze środowiskiem LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transseksualnych), którego symbolem jest tęczowa flaga. Według Wójcik "Tęcza" "powstała jako wspólnie wykonane dzieło, którego symbolika była pozytywnym wezwaniem do tolerancji, poszanowania godności ludzkiej i prawa do posiadania własnych przekonań i poglądów".

Barwna instalacja została spalona 11 listopada ub.r. przez środowiska narodowe idące w Marszu Niepodległości. To nie pierwsze podpalenie w historii "Tęczy" na pl. Zbawiciela w Warszawie - po poprzednim spaleniu tęcza została naprawiona i powróciła na plac zaledwie kilka dni przed Świętem Niepodległości.

Wartość zniszczonej "Tęczy" na pl. Zbawiciela Zarząd Oczyszczania Miasta oszacował na 70 tys. zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)