Napieralski: nie będzie rządu bez SLD
Celem SLD jest wprowadzenie standardów europejskich w polskich domach - powiedział podczas inauguracji wojewódzkiej kampanii wyborczej SLD w Katowicach Grzegorz Napieralski. Zdaniem szefa partii, wszystkie sondaże wskazują, że bez SLD nie będzie można stworzyć rządu.
11.09.2011 | aktual.: 15.09.2011 09:12
Szef SLD dodał, że "aby Unia Europejska była w Polsce", standardy powszechne w europejskich domach powinny być obecne także w polskich domach. Do tych standardów zaliczył m.in.: godną emeryturę, płacę minimalną na poziomie europejskim - czyli taką, która wystarczyłaby na opłacenie rachunków oraz wypoczynku, bezpłatne zabiegi in-vitro, bezpłatne publiczne przedszkola.
- Chcemy, aby każda para miała szanse wybierać, czy chce zostać z dzieckiem w domu i je wychowywać, czy chce oddać dziecko do przedszkola pod dobrą opiekę - powiedział w podczas konwencji Napieralski.
W niedzielę oficjalnie zainaugurowano kampanię wyborczą SLD "Jutro bez obaw" w województwie śląskim. - Wszystkie sondaże wskazują, że bez SLD nie będzie można stworzyć rządu. Jesteśmy gotowi wprowadzić Polskę jeszcze głębiej do Unii Europejskiej i Unię Europejską do Polski, ale do tego potrzebny jest silny Sojusz Lewicy Demokratycznej - mówił Napieralski.
Program dla województwa śląskiego pt. "Śląskie dla Polski" omawiał m.in. przewodniczący śląskiej rady Sojuszu Zbyszek Zaborowski. Powiedział, że jest to program, który odwołuje się do dokonań rządów lewicowych na Śląsku w okresach, kiedy sprawowały władzę.
Wspominał m.in. o rozwoju rozproszonej specjalnej strefy ekonomicznej, w której od 1996 roku powstało 46 tys. miejsc pracy oraz zainwestowano 18 mld zł. W kwestiach gospodarczych odniósł się także m.in. do górnictwa. "Dzisiaj mamy drugi rok z rzędu, kiedy import węgla kamiennego przewyższa eksport. 40 proc. energii produkowanej z węgla, to energia produkowana z węgla importowanego. Ktoś nie zna się na górnictwie. Trzeba zmienić ludzi odpowiedzialnych za ten sektor" - powiedział na konferencji prasowej.
Odnosząc się do pakietu klimatycznego zaznaczył, że jest on sprawą zasadniczą dla funkcjonowania śląskiej, a więc polskiej energetyki, jednak w tej postaci, w jakiej został przyjęty, "jest nie do zrealizowania". - Jeżeli przyjąć na poważnie datę graniczną 2020 rok, to ceny energii w Polsce w zasadniczy sposób wzrosną, co jest nie do zaakceptowania dla gospodarstw domowych, jak również przedsiębiorstw - mówił lider śląskiego SLD.
Dodał, że jeśli Polska podporządkuje się tym regułom, to cementownie, stalownie i energochłonne gałęzie przemysłu przeniosą się na Wschód, np. do Chin.
Program "Śląskie dla Polski" - jak to ujął Zaborowski - to także wykształcone społeczeństwo, rozwój nowoczesnych technologii, równy dostęp do edukacji i usług medycznych (zwłaszcza specjalistycznych) oraz ustawa aglomeracyjna, która ma uregulować funkcjonowanie metropolii w całym kraju.