Napieralski: chcę przeprosin. Schetyna - nie przeproszę
Grzegorz Napieralski czuje się dotknięty tym, że szef klubu PO Grzegorz Schetyna nazwał go "politykiem handlu". - Chcę przeprosin - powiedział lider SLD w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu. - Nie mam za co przepraszać. Nie słyszałem żeby Napieralski czuł się obrażony, bo nigdy mi tego nie mówił. Nie lubię jak ktoś się żali przez media - odpowiedział Schetyna w programie "Gość Radia Zet"
- Nigdy nie starałem się "kupczyć" w polityce. - To Grzegorz Schetyna coś takiego mówił i liczę, że wycofa się z tych słów - powiedział lider SLD
Grzegorz Schetyna bardzo szybko skomentował tę wypowiedź. W Programie "Gość Radia Zet" powiedział, że nie przeprosi Grzegorza Napieralskiego za słowa, że ten jest "politycznym handlarzem" i dodał, że mam nadzieję, że Napieralski teraz będzie inaczej uprawiał politykę.
- Nie mam za co przepraszać, nic złego nie powiedziałem. Były takie sytuacje o których myślałem i mówiłem i uważam , że w polityce nie powinno być handlu stanowiskami i wymiany coś za coś. - Jeśli spotkam się z Napieralskim, to powiem mu, że nie przystoi robić pewnych rzeczy w polityce. Polityka jest – nie jest handlem - powiedziała Schetyna.
- Mam nadzieję, że Napieralski po dobrym wyniku wyborczym będzie uprawiał politykę w inny sposób niż dotychczas - powiedział szef klubu parlamentarnego PO. Przykładem handlu politycznego Napieralskiego jest dla Schetyny kwestia sytuacji w mediach publicznych, kiedy PiS umówił się na podział mediów publicznych z SLD
Napieralski przypomniał jak był atakowany zarówno przez Jarosława Kaczyńskiego, który mówił o tym, że SLD powinien być zdelegalizowany, jak też przez PO, a zwłaszcza Stefana Niesiołowskiego, W jego ocenie ocenia umizgi obu głównych kandydatów do fotela prezydenckiego mogą być nieszczere i niewiarygodne.
Napieralski przyznał, że SLD chce wrócić do władzy, ale nie "w kontekście przedwyborczych układów i targów". Dodał, że nieprawdziwe i agresywne wypowiedzi świadczą o starym sposobie uprawiania polityki, z którym Sojusz chce zerwać. Lider SLD powtórzył , że oczekuje jutro spotkania "okrągłego stołu" w sprawie służby zdrowia. Czeka też na, zwołane już przez marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone sprawom polskiej misji w Afganistanie.
Lider SLD zapowiedział, że jego partia przygotuje katalog propozycji, które chciałaby przedstawić Platformie Obywatelskiej i Prawu i Sprawiedliwości. - W katalogu tym znajdzie się między innymi sprawa wycofania wojsk z Afganistanu, reformy służby zdrowia, partytetów i zapłodnienia metodą in vitro - zapowiedział,
Napieralski wyraził przekonanie, że choć główne partie polityczne chcą przyciągnąć jego wyborców, to trudno im będzie wycofać się ze składanych teraz deklaracji. Zmiana stosunku do lewicy będzie więc, jego zdaniem, trwała.