Napięcia na granicy białorusko-ukraińskiej. Pojawiły się siły Operacji Specjalnych
Z doniesień mieszkańców pogranicza Ukrainy wynika, że na granicy białoruskiej nadal panują napięcia. Dostrzeżono "balustrady" z postaci dużych, betonowych słupów oraz duże ilości piasku transportowanego wywrotkami. Z kolei w miejsce stacjonowania regularnego wojska białoruskiego pojawiły się tamtejsze Siły Operacji Specjalnych.
17.05.2022 | aktual.: 17.05.2022 11:05
Pewien mieszkaniec Homla na Białorusi powiedział, że transportery opancerzone zostały ustawione na autostradzie Homel-Czernihów dwa kilometry od granicy z Ukrainą. Wysypywali piasek i przewozili go wywrotkami. Według Białorusina ustawili też posterunki zbudowane z betonowych bloków, które ciężko ominąć. Ci, którzy przyjeżdżają do białoruskich wiosek przygranicznych, mają dokumenty sprawdzane przez policję drogową.
Według miejscowych, jeszcze do niedawna czołgi ukrywano w kilku miejscach w pobliżu wsi Barszczuk i Prokisel. Aktualnie ich nie ma. Wojsko stacjonarne rónież wróciło na swoje stałe miejsce, ale zostało zastąpione przez Siły Operacji Specjalnych.
Co mówią w Sztabie Generalnym Białorusi
Igor Karol, I Zastępca Szefa Sztabu Sił Zbrojnych Białorusi powiedział w wywiadzie na antenie telewizji państwowej o "możliwych zagrożeniach ze strony Ukrainy i NATO" i dodał, że spodziewa się prowokacji na granicy. Oprócz tego straszył jeszcze bardziej kremlowską narracją, np. że na Morzu Śródziemnym i w krajach bałtyckich została już utworzona grupa uderzeniowa pocisków manewrujących. Jego zdaniem nie jest to broń do obrony, ale do ataku, a ich zasięg może dotrzeć do Białorusi.
Ciche uczestnictwo Białorusi w wojnie w Ukrainie
Białoruś stała się krajem uczestniczącym w ataku na Ukrainę, gdy ostrzał artyleryjski zaczął mieć miejsce z jej terytorium. Ukraiński sztap podaje, że mimo opuszczenia rosyjskich oddziałów, nadal istnieje niewielka liczba grup, które stoją wzdłuż granicy i wyrządzają szkody ogniowe Ukrainie.
W poniedziałek 16 maja okazało się, że Białoruś rozmieściła siły operacji specjalnych w pobliżu granicy z Ukrainą, a także artylerię i rakiety na wysypiska śmieci na zachodzie kraju. Brytyjski wywiad zauważa, że obecność armii białoruskiej w pobliżu granicy nie pozwala ukraińskim wojskom na pełne rozmieszczenie sił do wsparcia obrony Donbasu. Informacje o takiej działalności w pobliżu granic potwierdził również nasz Sztab Generalny.
Źródło: 24tv.ua