Najważniejszy cel Pekinu. "Pułapka nazywa się Tajwan"
Jak będą wyglądały najbliższe miesiące i lata w polityce Chin? Między innymi na ten temat Patrycjusz Wyżga rozmawiał z ekspertami zaproszonymi na Debatę Geopolityczną Wirtualnej Polski. Zdaniem prof. Bogdana Góralczyka - z perspektywy USA - w minionym roku spełnił się najczarniejszy scenariusz geopolityczny, ponieważ Chiny rozpoczęły współpracę z Rosją i Iranem, co jest konsekwencją opuszczenia Afganistanu przez amerykańskie wojsko. W jego ocenie czyni to Chiny "jedynym porządkującym" w Eurazji, co pozwoli na realizację planów przywódcy ChRL Xi Jingpinga, który w noworocznym expose podkreślał, że jego najważniejszym celem jest zjednoczenie Chin i Tajwanu. - Wnioskuję z tego, że są bardzo daleko idące konsultacje - jeśli nie coś więcej - na linii Moskwa-Pekin. To będzie przesądzało, jak oni grają, bo mamy otwarte fronty tu w naszych okolicach i mamy, co najmniej dwie pułapki Tukidydesa tam. Jedna jest znana nam od lat, to jest Morze Południowochińskie, a druga właśnie się otworzyła w pełnej krasie i nazywa się Tajwan - powiedział prof. Góralczyk.