Michael Jackson nie żyje
Czerwiec
W wieku 50 lat zmarł nagle w Los Angeles. Był legendą muzyki rockowej, nazywano go "królem popu" i uważano za jednego z najwybitniejszych piosenkarzy i showmanów w historii tego nurtu.
Wieczorem piosenkarz został przewieziony do szpitala w Los Angeles. Lekarze stwierdzili zatrzymanie akcji serca po godzinnej reanimacji. - W domu stracił przytomność, prawdopodobnie nastąpiło zatrzymanie pracy serca.
Koroner w swoim raporcie stwierdził, że podanie Jacksonowi leków - Propofolu i Lorazepamu - było bezpośrednią przyczyną śmierci. W ciele muzyka znaleziono też ślady innych substancji.
Do podawania Jacksonowi Propofolu przyznał się dr Conrad Murray, prywatny lekarz gwiazdora. Miał nimi leczyć bezsenność. Lekarz twierdzi, że nie popełnił błędu.