Najnowszy sondaż: PO skoczyło w górę, PiS osłabiony
W maju na pozycji lidera sondażu preferencji partyjnych umocniło się PO, rządząca partia w ewentualnych wyborach znalazłaby poparcie 37% zdeklarowanych uczestników głosowania - podaje CBOS. W porównaniu z ubiegłym miesiącem, to wzrost o 6 punktów procentowych. Najsilniejsze ugrupowanie opozycyjne - PiS uzyskałoby 21% poparcia, o 2 punkty procentowe mniej niż w kwietniu. Na SLD chciałoby głosować 12% respondentów zapowiadających swój pewny udział w wyborach, dokładnie tyle samo co w ubiegłym miesiącu. Natomiast współrządzący PSL znalazłby się poza parlamentem (4%, spadek o 1 punkt).
12.05.2011 | aktual.: 12.05.2011 17:28
Pozostałe ugrupowania nie zdołałyby wprowadzić swoich przedstawicieli do parlamentu. Nielicznych sympatyków w maju znalazły: KPEiR, Partia Kobiet, PJN, Prawica Rzeczypospolitej, Ruch Poparcia Palikota, UP oraz UPR (po 1% głosów).
Zobacz także:
B. prezydent zostanie szefem rządu? Znamy odpowiedź
Ostro o PO: po co im kolejne cztery lata?
"Polsce potrzebny jest gajowy - głosujcie na..."
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w pierwszej dekadzie maja, udział w nich wzięłoby – zgodnie ze swoimi zapowiedziami – 59% ankietowanych. W porównaniu z kwietniem gotowość do uczestniczenia w wyborach wzrosła o 2 punkty procentowe. Jedna czwarta Polaków (26%) deklaruje, że na pewno nie wzięłaby udziału w wyborach parlamentarnych, dalsze 15% waha się czy uczestniczyć w głosowaniu.
Taki sam jak przed miesiącem jest odsetek wyborców, którzy chcieliby wziąć udział w demokratycznej procedurze wyłaniania reprezentantów do parlamentu, ale nie są zdecydowani, na którą z funkcjonujących na naszej scenie politycznej partii głosować (18%).
W kwietniu sondaż preferencji partyjnych zbiegł się w czasie z obchodami pierwszej rocznicy tragicznej katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Jak wskazują aktualne wyniki, był to okres korzystny dla PiS, a wyjątkowo niesprzyjający partii rządzącej. W maju PO wyraźnie poprawiło swój wynik, zaś PiS stracił nieco zwolenników. Warto zauważyć, że poprawę wyniku PO odnotowujemy przy niewielkim wzroście deklarowanej frekwencji wyborczej. Bez zmian pozostaje odsetek sympatyków SLD.
Obecne notowania trzech najsilniejszych partii są zbliżone do tych z początku roku. Na granicy progu wyborczego oscyluje poparcie dla aktualnego koalicjanta Platformy – PSL. Ponieważ ostatnio wiele mówi się o ewentualnych przyszłych koalicjach wyborczych warto zauważyć, że w maju łączne notowania PiS i SLD (33%) są nieco niższe od sondażowego poparcia dla PO (37%). W ubiegłym miesiącu proporcje te układały się odwrotnie (odpowiednio 35% i 31%).