Taśmy z ziobrystami. Jak teraz głosowaliby Polacy?
29,8 proc. procent głosów dla Prawa i Sprawiedliwości i 29,7 dla Koalicji Obywatelskiej - to wynik najnowszego sondażu poparcia dla partii politycznych przeprowadzonego przez pracownię Opinia24. Ankietowanych zapytano o to, na kogo oddaliby swój głos, gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz. Zaskakiwać może trzecie miejsce w stawce.
O to, na kogo oddaliby swój głos, gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, ankietowani zostali zapytani w najnowszym badaniu Puls Opinii przeprowadzonym przez pracownię Opinia24.
Jak się okazuje, to Prawo i Sprawiedliwość uplasowałoby się na pierwszym miejscu. Chęć oddania głosu na to ugrupowanie wyraziło 29,8 proc. ankietowanych.
Na drugim miejscu, niemal ex aequo - bo 0,1 pkt procentowy niżej - znalazła się Koalicja Obywatelska. Otrzymała ona 29,7 proc. głosów badanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najnowszy sondaż. PiS i KO niemal na równi, za nimi Konfederacja
Na trzecim miejscu znalazła się natomiast Konfederacja z wynikiem 11,6 proc. Tuż za nią jest Trzecia Droga - także z dwucyfrowym wynikiem - 11,2 proc.
Na Lewicę zagłosowałoby 8,3 proc. badanych. Bezpartyjni Samorządowcy z wynikiem 3,6 proc. i Polska Jest Jedna z 1 proc. znalazłyby się pod progiem. Chęć oddania głosu na inną partię wyraziło 0,5 proc. ankietowanych, a 4,3 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi "trudno powiedzieć".
Czy Polacy poszliby na wybory? Niemal 80 proc. z twierdzącą odpowiedzią
Badanym zostało także zadane pytanie: "Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory do Sejmu, to czy wziąłby Pan/wzięłaby Pani w nich udział?". Spośród odpowiedzi ankietowanych, odpowiedzi twierdzących było 78 proc., z czego "zdecydowanie tak" odpowiedziało 53 proc., a "raczej tak" - 25 proc.
18 proc. badanych przekazało z kolei, że nie wzięłoby udziału w wyborach, z czego 10 proc. "zdecydowanie nie", a 8 proc. "raczej nie". 4 proc. respondentów wybrało odpowiedź "nie wiem".
Nowy sondaż. Już po publikacji taśm Tomasza Mraza
Badanie wykonano w dniach 27-28 maja 2024 roku na reprezentatywnej próbie 1001 pełnoletnich mieszkańców Polski. Zostało ono zrealizowane techniką wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI).
Badanie zostało przeprowadzone już po publikacji kolejnych taśm ukazujących wiele nieprawidłowości w działaniu Funduszu Sprawiedliwości, zarejestrowanych przez Tomasza Mraza - byłego dyrektora Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Czytaj także:
Źródło: tvn24.pl
