Najnowszy sondaż IBRIS dla WP. Mocna pozycja PiS. Norkiene: To efekt "zasłony dymnej"
Najnowszy sondaż wyborczy dla Wirtualnej Polski. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez IBRIS dla WP, gdyby wybory parlamentarne odbyły się 4 października, to Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczby na 41,6 proc. poparcia. To więcej niż w sondażu, z którym mieliśmy do czynienia 2 tygodnie temu. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, na którą wskazało 22,1 proc. badanych. Podium zamyka Polska 2050, która z 9 proc. poparciem. Dalej: Konfederacja (7,5 proc.), Lewica (7,2 proc.) i Kukiz'15 (4 proc.). Prof. Renata Mieńkowska-Norkiene, będąc gościem WP "Newsroom" zapytana została, skąd wynika rosnące poparcie dla partii rządzącej. - Są trzy podstawowe powody. Pierwszy powód związany jest z tym, co dzieje się aktualnie, także w kontekście nowych nominacji. To jest oczywiście uczynienie z kwestii ideologicznych i wymiany ministrów pewnej zasłony dymnej, przed tym, co w istocie dzieje się w naszym kraju - powiedziała, dodając, że chodzi przede wszystkim o rozmaite zmiany personalne dokonywane przez PiS, rosnące zagrożenie pandemiczne, a także coraz większe kłopoty gospodarcze. - Media interesują się homofobicznymi i mizoginiczny wypowiedziami pana Czarnka, rekonstrukcją rządu. Tymczasem spadają nam wskaźniki gospodarcze - dodała. Zdaniem Mieńkowskiej-Norkiene nasz kraj ma coraz gorszą reputację międzynarodową. - Ta zasłona dymna miała służyć przede wszystkim temu, aby społeczeństwo nie wiedziało, co się dzieje. A jeśli nie wiadomo co się dzieje, to poparcie dla partii rządzącej jest względnie wysokie. To jest powód drugi - pokreśliła politolog. - Powód numer trzy to słaba opozycja. Ja polską opozycję winię przede wszystkim za brak pewnej żarliwości i absolutnie brak energii poświęconej wytykaniu błędów PiS i współkoalicjantom - spuentowała Mieńkowska-Norkiene.
profesor za termy Skupmy się na ty… Rozwiń
Transkrypcja: