Najnowszy sondaż i zapowiedź zmian w Niemczech. Po raz pierwszy od 15 lat

To, co zapowiadało się od dłuższego czasu, stało się faktem i potwierdził to najnowszy sondaż. Notowania SPD (socjaldemokratów) przewyższyły notowania CDU/CSU. W Niemczech spada popularność chadeckiego kandydata na kanclerza, Armina Lascheta.

Niemcy. Najnowszy sondaż zapowiada spore zmiany Niemcy. Najnowszy sondaż zapowiada spore zmiany
Źródło zdjęć: © East News | Associated Press

Po raz pierwszy od 2006 roku w Niemczech SPD wyprzedza CDU/CSU w sondażu przed wyborami do Bundestagu. Niedzielny "Barometr trendów RTL i ntv" pokazuje wzrost popularności socjaldemokratów (+2 punkty procentowe), którzy wysuwają się tym samym na czoło notowań z 23-procentowym poparciem. Z kolei chadecja traci jeden punkt procentowy, plasując się tuż za nimi z wynikiem 22 procent. Na trzecim miejscu, z wynikiem 18 procent, znajdują się Zieloni, którzy stracili jeden punkt procentowy w porównaniu z poprzednim tygodniem.

Najnowszy sondaż. Niemcy wolą socjaldemokratów

Gdyby wybory federalne odbyły się teraz, partie mogłyby się spodziewać następujących wyników: CDU/CSU 22 procent głosów (w wyborach federalnych w 2017 - 32,9 proc.), SPD 23 procent (20,5 proc.), Zieloni 18 proc. (8,9 proc.), FDP 12 proc. (10,7 proc.), AfD 10 proc. (12,6 proc.), Lewica 6 proc. (9,2 proc.). Pozostałe mniejsze partie razem wzięte nadal osiągają 9 proc. głosów (5,2 proc.).

Liczba osób niegłosujących i niezdecydowanych utrzymuje się na poziomie 26 procent, co jest wartością wyższą niż odsetek osób niegłosujących w wyborach do Bundestagu w 2017 roku (23,8 proc.).

Zaskakująca posada dla Przemysława Czarnka. Robert Biedroń komentuje

Niemcy i najnowszy sondaż. Kanclerz tylko z CDU/CSU lub z SPD

W Bundestagu, który teraz, z powodu tzw. mandatów nadwyżkowych i wyrównawczych jest o 66 miejsc większy niż w 2017 roku (775 deputowanych), CDU/CSU byłyby reprezentowane przez zaledwie 190 deputowanych (56 mniej niż w 2017 roku) - wynika z wyliczeń instytutu badań opinii Forsa. Z kolei SPD miałaby 195 posłów. Zieloni mieliby 152 posłów, FDP - 102, AfD - 85, a Lewica - 51.

Zieloni mogliby zatem oddelegować do Bundestagu o 85 posłów więcej niż w 2017 roku, FDP o 22 posłów więcej, a liczba posłów SPD wzrosłaby o 42 w stosunku do 2017 roku. Pozostałe partie byłyby reprezentowane w Bundestagu z mniejszą liczbą deputowanych niż po wyborach sprzed czterech lat.

Do utworzenia nowego rządu będzie więc potrzebnych 388 głosów. Obecnie ani sojusz CDU/CSU i Zielonych (342 mandaty), ani koalicja CDU/CSU i SPD (385 mandatów) nie dysponowałyby większością zdolną do rządzenia. Rządzić mogłaby koalicja CDU/CSU, Zielonych i FDP (444 mandaty) oraz koalicja CDU/CSU, SPD i FDP (487 mandatów). Również koalicja SPD, Zielonych i FDP (449 miejsc) dysponowałaby większością zdolną do rządzenia. Większość, choć raczej niewielką, miałby również czerwono-zielono-czerwony sojusz SPD, Zielonych i Lewicy (398 mandatów).

Niemcy. Scholz z SPD powiększa przewagę

Jeśli chodzi o popularność kandydatów na kanclerza, Olaf Scholz (SPD) zyskał w porównaniu z poprzednim tygodniem kolejny punkt procentowy i obecnie, z 30-procentowym poparciem, wyprzedza aż o 19 punktów procentowych kandydata CDU/CSU Armina Lascheta, który nadal traci na popularności i obecnie chęć oddania na niego głosu deklaruje zaledwie 11 proc. wyborców. Poparcie dla kandydatki Zielonych Annaleny Baerbock nie zmieniło się w porównaniu z poprzednim tygodniem i wynosi 15 procent.

Niska aprobata chadeckiego elektoratu dla własnego kandydata Armina Lascheta, o czym świadczy najnowszy sondaż w Niemczech, może być mocno niepokojąca. Gdyby kanclerz był wybierany w wyborach bezpośrednich, na Lascheta zagłosowałoby zaledwie 38 procent zwolenników CDU/CSU. Annalena Baerbock uzyskałaby 57 procent głosów zwolenników Zielonych. Z kolei Olaf Scholz uzyskałby w elektoracie własnej partii (SPD) poparcie na poziomie aż 80 procent.

Problemy CDU/CSU obrazują także następujące dane: wśród wyborców, którzy w 2017 roku głosowali na CDU lub CSU, tylko 23 procent opowiedziałoby się obecnie za Laschetem, gdyby kanclerz był wybierany bezpośrednio, a nie przez Bundestag. W tej grupie lepiej wypada kandydat SPD: Scholz uzyskałby 27 proc. wśród wyborców, którzy w 2017 roku głosowali na jedną z partii chadeckich.

Niemcy. Czy Söder byłby lepszym kandydatem?

Gdyby Markus Söder był kandydatem CDU/CSU na kanclerza, wybrałoby go 38 procent, a Olafa Scholza tylko 21 procent wyborców. Annalena Baerbock otrzymałaby 14 procent.

Markusowi Söderowi i CSU często zarzuca się, że się wyzłośliwiają, co miałoby zaszkodzić całej chadecji. Jednak większość uprawnionych do głosowania nie widzi tego w ten sposób: 63 procent wszystkich uprawnionych do głosowania i 74 procent zwolenników CDU oraz 90 procent zwolenników CSU uważa za słuszne, by CSU i Markus Söder wezwali lidera CDU Armina Lascheta do zwiększenia tempa kampanii wyborczej i jasnego określenia, jaką drogą - jako przywódca CDU/CSU - chce prowadzić Niemcy.

Ostatnio CDU/CSU udało się nadrobić zaległości w kwestii kompetencji politycznych. Ale i tu partia traci na znaczeniu w porównaniu z poprzednim tygodniem. Na pytanie, kto najlepiej poradziłby sobie z problemami w Niemczech, tylko 16 procent odpowiedziało, że CDU/CSU - w zeszłym tygodniu było to 18 procent. Zieloni zostali wymienieni bez zmian przez 11 procent respondentów. 9 procent (+2 proc.) uważa, że najlepiej zrobiłaby to SPD, 11 procent wymienia inną partię. 55 proc. badanych twierdzi, że żadna partia nie jest w stanie poradzić sobie z problemami.

Dane dotyczące preferencji partyjnych i kanclerskich zostały zebrane przez instytut badania rynku i opinii publicznej Forsa na zlecenie grupy medialnej RTL w dniach od 17 do 23 sierpnia 2021 r. Podstawa danych: 2 504 respondentów. Statystyczny margines błędu: +/- 2,5 punktu procentowego.

Źródło: "Deutsche Welle"

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
"Najazdy w hotelu, szarpanie za klamki". Polka opowiada o Rosji
"Najazdy w hotelu, szarpanie za klamki". Polka opowiada o Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji