Najnowsze doniesienia z Ukrainy. "Rotacja się rozpoczęła"

Wojna w Ukrainie trwa już dwa lata. Żołnierze, walczący od wielu miesięcy na froncie, są zmęczeni. Nie ma ich jednak kto zmienić. Nowy dowódca ukraińskiej armii, gen. Ołeksandr Syrski poinformował w czwartek, że choć sytuacja jest trudna, ruszył proces rotacji oddziałów i pododdziałów na linii frontu.

Najnowsze doniesienia z Ukrainy. "Rotacja się rozpoczęła"
Najnowsze doniesienia z Ukrainy. "Rotacja się rozpoczęła"
Źródło zdjęć: © East News | AA/ABACA
oprac. BAR

14.03.2024 | aktual.: 14.03.2024 21:39

Pozytywnie oceniamy to, że mimo dosyć trudnej sytuacji na całej linii frontu udało nam się rozpocząć rotację żołnierzy; wymienione zostaną jednostki i pododdziały, które wykonują zadania bojowe od dłuższego czasu - oświadczył w czwartek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski.

"Pomoże to ustabilizować sytuację (na froncie) i pozytywnie wpłynie na morale naszych żołnierzy. W trakcie swojej pracy podjąłem wszystkie niezbędne decyzje służące zwiększeniu zdolności bojowych naszych brygad" - podkreślił dowódca w komunikacie na Facebooku.

W środę Syrski przyznał, że sytuacja operacyjna na froncie wschodnim jest trudna, a siły agresora kontynuują działania ofensywne, koncentrując się na okolicach miejscowości Terny, Iwaniwske, Berdyczi i Toneńke w obwodzie donieckim oraz Werbowe i Robotyne w obwodzie zaporoskim. - Rośnie niebezpieczeństwo wdarcia się wojsk rosyjskich w głąb naszych pozycji - alarmował generał.

W ukraińskiej armii brakuje ludzi

W lutym dziennik "Washington Post" alarmował, że ukraińska armia stoi w obliczu krytycznego niedoboru piechoty, co prowadzi do wyczerpania i spadku morale na linii frontu. Reporterzy rozmawiali z wojskowymi walczącymi na froncie. - Ludzie są wyczerpani moralnie i fizycznie. Bardzo trudne warunki pogodowe, ciągły ostrzał mają ogromny wpływ na ludzką psychikę - mówił wówczas jeden z wojskowych.

Ukraina planuje w tym roku powołać do wojska ok. 500 tys. rekrutów, z czego 330 tys. powinno w ramach rotacji odciążyć żołnierzy służących obecnie na froncie. Planowana ustawa, mająca umożliwić pobór, wywołuje jednak wiele kontrowersji - zauważył również w środę brytyjski dziennik "Financial Times".

Zobacz także