Już wiadomo, gdzie jest najmniejsza frekwencja. Nowe dane z PKW
Państwowa Komisja Wyborcza podała frekwencję w wyborach samorządowych do godz. 12. Największą frekwencję odnotowano w woj. podlaskim - 19,13 proc., a najmniejszą w woj. opolskim - 14,23 proc.
PKW poinformowała, że frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 12 wyniosła 16,52 proc. - Jest wyższa o 1 proc. niż w 2018 roku - zauważył przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Dane o frekwencji z podziałem na województwa:
woj. dolnośląskie - 15,04 proc.
woj. kujawsko-pomorskie - 16,58 proc.
woj. lubelskie - 17,73 proc.
woj. lubuskie - 15,61 proc.
woj. łódzkie - 17,15 proc.
woj. małopolskie - 17,62 proc.
woj. mazowieckie - 17,23 proc.
woj. opolskie - 14,23 proc. (najniższa)
woj. podkarpackie - 17,41 proc.
woj. podlaskie - 19,13 proc. (najwyższa)
woj. pomorskie - 15,55 proc.
woj. śląskie - 15,34 proc.
woj. świętokrzyskie - 17,09 proc.
woj. warmińsko-mazurskie - 17,78 proc.
woj. wielkopolskie - 15,45 proc.
woj. zachodniopomorskie - 15,93 proc.
Marciniak wskazał, że do godz. 12. wydano karty 4 773 413 uprawnionym wyborcom, na ogólną liczbę 28 895 220 uprawnionych.
Frekwencja w miastach
Wśród miast najwyższą frekwencję odnotowano w Olsztynie, Białymstoku i Lublinie.
W Warszawie do godz. 12. frekwencja wyniosła 16,45 proc.
- Wybory przebiegają w spokojnej atmosferze. Mamy niewielki wzrost liczby zdarzeń - o 2 przestępstwa i 40 wykroczeń. W woj. lubelskim wyborca po otrzymaniu kart wyniósł poza lokal karty. Zabezpieczono je w miejscu zamieszkania. Drugi przypadek w Radomiu - wyborca po pobraniu karty podarł ją, pozostawił w lokalu i opuścił miejsce zdarzenia - relacjonował szef PKW.