Najmłodszy od 200 lat. To on będzie nowym premierem Wielkiej Brytanii
Rishi Sunak zostaje nowym premierem Wielkiej Brytanii - poinformowało BBC. Jego jedyna konkurentka Penny Mordaunt wycofała się z wyścigu o kierownictwo Partii Konserwatywnej. Sunak jako jedyny uzyskał wymagane poparcie minimum 100 posłów. Będzie pierwszym premierem kraju wywodzącym się z mniejszości etnicznej.
Rishi Sunak zostanie premierem Wielkiej Brytanii. Z wyścigu o przywództwo w Partii Konserwatywnej wycofała się jego jedyna konkurentka Penny Mordaunt. W oświadczeniu poparła Sunaka. "Rishi ma moje pełne poparcie. Jestem dumna z prowadzonej przez nas kampanii i wdzięczna wszystkim tym, którzy ze wszystkich stron naszej partii udzielili mi swojego poparcia. Jest wiele do zrobienia" - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Rishi Sunak obejmuje w związku z tym fotel szefa Partii Konserwatywnej, a tym samym zostaje brytyjskim premierem. Zaledwie kilka tygodni po tym, jak przegrał walkę o przywództwo z byłą już premier Liz Truss.
Polityk będzie pierwszym premierem kraju wywodzącym się z mniejszości etnicznej, najmłodszym obejmującym urząd od ponad 200 lat, a także trzecim szefem brytyjskiego rządu w ciągu dwóch miesięcy - podaje Polska Agencja Prasowa.
Sunak obejmie urząd po tym, jak zostanie przyjęty przez króla Karola III. Ten formalnie powierzy mu misję sformowania rządu. Audiencja najprawdopodobniej odbędzie się we wtorek.
Rishi Sunak w oświadczeniu wzywał do jedności
Sunak, kilka godzin po rozstrzygnięciu wyścigu o fotel szefa partii, wygłosił oświadczenie w jej siedzibie w Londynie. Zaczął od podziękowań dla ustępującej Liz Truss.
Mówił, że jest zaszczycony tym, że ma poparcie swoich kolegów posłów i został wybrany na lidera. - To największy przywilej w moim życiu, móc służyć sprawie, którą kocham i oddać się krajowi, któremu tak wiele zawdzięczam - mówił Sunak.
Zwrócił uwagę, że Wielka Brytania stoi przed ogromnymi wyzwaniami, zwłaszcza w dziedzinie gospodarki. Wzywał do zachowania jedności, bo tylko to jego zdaniem pomoże Brytyjczykom przetrwać ten trudny czas. - Zobowiązuje się służyć Wam z uczciwością i skromnością. Będę przez cały czas służyć na rzecz Brytyjczyków - zakończył oświadczenie.
Rishi Sunak - kim jest?
Brytyjski polityk urodził się w 1980 roku w rodzinie indyjskich emigrantów. To absolwent prestiżowych szkół: Uniwersytetu Oksfordzkiego oraz Uniwersytetu Stanforda. Początkowo kariera Sunaka była związana z finansami i zarządzaniem. Później porzucił biznes na rzecz działalności politycznej. Od 2015 roku Rishi Sunak jest posłem do Izby Gmin z okręgu Richmond (Yorks).
W latach 2018-2019 polityk pełnił funkcję podsekretarza stanu w Departamencie Mieszkalnictwa, Społeczności i Samorządu Lokalnego. Następnie został wybrany na naczelnego sekretarza skarbu, w następstwie Liz Truss. Rishi Sunak był również członkiem królewskiej Tajnej Rady.
Sunak od 2020 roku sprawował urząd kanclerza skarbu w rządzie Borisa Johnsona, jednak ze względu na sprzeczność wizji prowadzonej polityki, 5 lipca 2022 roku zrezygnował ze sprawowanej funkcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klęska PO i PiS. "Ludzie tego nie rozumieją"
Liz Truss zrezygnowała po 6 tygodniach
Liz Truss w czwartek, 20 października po 6 tygodniach sprawowania władzy, ogłosiła swoją rezygnację ze stanowiska premier Wielkiej Brytanii. Polityk objęła stanowisko 6 września 2022 roku - była ostatnią szefową rządu mianowaną przez Elżbietę II.
Decyzję o swojej rezygnacji Liz Truss ogłosiła w trakcie konferencji na Downing Street 10. Tłumaczyła ją m.in. trudnymi okolicznościami. - Objęłam władzę w czasie wielkiej ekonomicznej i międzynarodowej niestabilności. Rodziny i spółki martwiły się, jak zapłacą swoje rachunki. Putin wypowiedział wojnę Ukrainie, zagrażając bezpieczeństwu całego kontynentu - mówiła.
Źródło: BBC, PAP, WP Wiadomości
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski