"Imperium namiętności"
Ten plakat wykonałem w 1979 r. Pamiętam jakie wrażenie wywarł na mnie ten film. Chciałem, by plakat był utrzymany w stylu grafik japońskich ale bardziej naturalistyczny ze względu na piękne ciało głównej bohaterki. Po przyjęciu przez komisję w "Polfilmie", plakat zatrzymała cenzura. Zostałem wezwany na ul. Mysią 3, gdzie mieścił się Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Cenzor pokazał mi plakat i powiedział:
- Panie Andrzeju plakat fajny, ale dwie piersi nie przejdą.
- ???
- Niech pan jedną jakoś zasłoni!
Zatkało mnie, ale co miałem robić. Zadzwoniłem do mojej znajomej, Agnieszki Umedy, która znając japoński podpowiedziała mi, jak się pisze odgłos deszczu i wiatru. Dodałem te czerwone znaki i w takiej formie plakat został dopuszczony do druku, a w Los Angeles zdobył w 1980 r. wyróżnienie.
Przeczytaj więcej o Andrzeju Pągowskim
Zobacz także: Pągowski wirtualnie oraz Pągowski Wirtualnie 2