Najechali na minę i wybuchła panika. Z rosyjskiego BMP-2 nic nie zostało
Rosjanie dali się nabrać i najechali na zastawioną pułapkę w obwodzie donieckim. Na nagraniu widać, jak oddział piechoty zmierza na swoje pozycje, by przejść do ataku na ukraińskie cele. Jeden z wozów bojowych BMP-2 zlekceważył jednak ostrzeżenie o potencjalnym zagrożeniu i ruszył do przodu. Żołnierze Putina stojący w tym momencie na poboczu polnej drogi puścili grupę wojskowych, czekając na kolejne rozkazy. Zaraz potem doszło do silnej eksplozji, która rozerwała BMP-2 na strzępy wraz z jego załogą. Okazało się, że na tej drodze były dwie lekko zakopane miny, a po przejechaniu po nich przez Rosjan, doszło do detonacji zamieszczonego w nich ładunku wybuchowego. Potężna eksplozja wywołała panikę i przerażenie wśród żołnierzy, którzy chwile wcześniej puścili swoich kolegów, porzucając sprzęt i ruszając do ucieczki. To samo zrobili też żołnierze z innego wozu bojowego, z którego udało się zarejestrować to zdarzenie.